CELEBRITY
Iga Swiatek mówi, że nigdy nie polubi jednej tenisistki

W szczerej rozmowie, która wywołała duże poruszenie w świecie sportu, Iga Świątek otwarcie przyznała, że istnieje jedna zawodniczka, z którą nigdy nie była i nie będzie w dobrych relacjach — niezależnie od sytuacji na korcie czy poza nim.
– Nie mamy ze sobą kontaktu, nasze charaktery po prostu do siebie nie pasują. Czasem tak bywa, i to w porządku – powiedziała Iga.
Choć Świątek przez większość swojej kariery unikała konfliktów i starała się zachować neutralność wobec rywalek, tym razem zaskoczyła swoją szczerością. Dziennikarze szybko zaczęli spekulować, o kogo chodzi — jednak Iga potwierdziła, że chodzi o Jelene Ostapenko.
– To nie jest nic osobistego, po prostu nie mamy wspólnego języka – wyjaśniła.
Fani zareagowali różnie: jedni docenili odwagę Igi w mówieniu wprost, inni zauważyli, że szczerość w świecie sportu bywa rzadkością. Wiele osób przypomniało również wcześniejsze, napięte momenty pomiędzy obiema zawodniczkami na turniejach WTA.
Świątek zaznaczyła, że mimo różnic, szanuje Ostapenko jako sportowca, ale nie widzi możliwości zbudowania z nią przyjaźni czy bliższych relacji poza kortem.
– Szacunek na korcie to jedno, ale lubienie kogoś to coś zupełnie innego – podsumowała.