CELEBRITY
Just In: Iga Świątek otwarcie opowiada o „horrorze” i „rozczarowaniu” medialną obserwacją po aferze o dopingu
Iga Świątek podzieliła się „przerażeniem” i „rozczarowaniem”, jakie przeżyła w związku z dopingową sagą, i przyznała, że choć kocha tenis, nie pozwoli, aby sport zrujnował jej honor i wartości. Polka opowiedziała także o tym, jak zdała sobie sprawę, że podczas jej ciężkich przeżyć ludzie patrzyli na nią negatywnie.
Tenisowy świat po raz kolejny wpadł w szał, gdy po Janniku Sinnerze inny czołowy tenisista Świątek uzyskał pozytywny wynik testu na obecność zakazanej substancji. Polak w sierpniu podczas testu poza zawodami uzyskał pozytywny wynik testu na obecność trimetazydyny.
Jednak ITIA (Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa) doszła do wniosku, że były zawodnik numer 1 na świecie nie dopuścił się żadnego istotnego błędu ani zaniedbania i w związku z tym przyznała jedynie miesięczne zawieszenie. Łagodność kary podzieliła wspólnotę tenisową na dwie połowy, jedną, która broniła Świątka, a drugą nie.
W najnowszym wywiadzie z Anitą Werner na łamach Faktów po Faktach w TVN24 Iga Świątek przyznała, że początkowo obarczała tenisem winą za przeżycia, które przeżyła. Wspomniała również, że od czasu kontrowersji czuła, jak ludzie patrzą na nią oceniającymi oczami.