CELEBRITY
Abramowicz ujawniła ws. relacji ze Świątek. “Nie jestem psychoterapeutką”

Ostatnia niemoc Igi Świątek, jej gorsza dyspozycja podczas kolejnych turniejów oraz to, co dzieje się wokół tenisistki, sprawia, że opinia publiczna skupia swoją uwagę nie tylko na raszyniance, ale również na jej teamie. Wim Fissette i Daria Abramowicz co rusz zmagają się z krytyką, a psycholożka Igi Świątek w rozmowie z “Wyborczą” odniosła się do zarzutów o zbyt bliskie relacje Igą. – Nie jestem psychoterapeutką – tłumaczyła wskazując, że praca psychologa sportowego mocno różni się od sesji, jakie znają pacjenci.
Iga Świątek przyzwyczaiła swoich fanów do tego, że znajduje się w gronie faworytek do wygrania kolejnych turniejów, na których się pojawia. Raszynianka w ostatnim czasie zmaga się jednak z ogromnym kryzysem, co spowodowało jej spadek aż na 8. miejsce w rankingu WTA. Daria Abramowicz tłumaczy, na czym polega jej praca ze Świątek. Są na siebie skazaneZ mocną krytyką zmaga się przede wszystkim Wim Fissette, który zdaniem wielu ekspertów nie daje Idze tego, czego zawodniczka potrzebuje i być może nie jest odpowiednim kandydatem na jej trenera. Jeszcze więcej mówi się jednak w środowisku o Darii Abramowicz oraz o jej wpływie na raszyniankę. Do tych zarzutów psycholożka miała okazję odnieść się w ostatnim wywiadzie, sugerując, że fani widzą jedynie ułamek tego, co dzieje się naprawdę.
Fakt, że widzimy pewne osoby w boksie ekipy podczas meczu nie świadczy o takim bądź innym wpływie na zawodniczkę lub zespół – rozpoczęła.