CELEBRITY
Ewa Swoboda popłynęła na fali. Biegała równo ze sławami
W sezonie 2024 najszybsza Polka Ewa Swoboda doczekała się srebra halowych MŚ (60 m), a potem została wicemistrzynią Europy (100 m)
Ewa Swoboda popłynęła na fali bardzo udanego roku 2023, w którym ustanowiła znakomity rekord życiowy w biegu na 100 metrów (10.94 – jedna setna poniżej rekordu kraju Ewy Kasprzyk), a w mistrzostwach świata w Budapeszcie indywidualnie zajęła szóste miejsce, rywalizując w finale jedynie z ciemnoskórymi zawodniczkami.
Kilka miesięcy później, w marcu bieżącego roku, przepędziła złe wspomnienia z halowych MŚ w Belgradzie (2022), gdy medal na 60 metrów przegrała o dwie tysięczne sekundy. Przed finałowym biegiem w Glasgow można było wręcz liczyć na złoto, gdyż czas uzyskany przez Swobodę w półfinale (6.98 – poprawiła o jedną setną własny rekord kraju) był najlepszym wynikiem tej fazy rywalizacji. Odrobinę wolniej 27-latka z Żor pomknęła w decydującym występie (7.00), a zwyciężyła Julien Alfred z St. Lucia (6.98), która pięć miesięcy później cieszyła się w Paryżu ze złotego medalu olimpijskiego na setkę.
Równo ze sławami
– Z jednej strony jestem mega zadowolona, ale z drugiej czułam bardzo duży niedosyt. Po półfinałowym starcie spodziewałam się naprawdę dobrego ścigania w finale, ale niestety zabrakło trochę prądu. To był już trzeci bieg tego dnia i trzeci bardzo szybki. Organizm dostał w kość – mówiła zawodniczka trenowana przez Iwonę Krupę.
Występ polskiej sprinterki w Glasgow trzeba jednak przede wszystkim docenić. Przecież jej półfinałowy rezultat (6.98) to już kosmiczne bieganie. Do rekordu świata Iriny Priwałowej (6.92 – 1993) trochę brakuje, ale z tym wynikiem Ewa awansowała na 11. lokatę w historycznej tabeli – zajmuje ją ex aequo z takimi sławami jak Jamajki Shelly-Ann Fraser-Pryce i Elaine Thompson-Herah.
W czerwcu w Rzymie – już na królewskim dystansie 100 metrów, Swoboda osiągnęła kolejne indywidualne podium, na którym jeszcze nie stała. Bo w mistrzostwach Europy na świeżym powietrzu dotychczas miała jedynie srebro w sztafecie 4×100 m (2022). Na Stadio Olimpico okazała się drugą sprinterką kontynentu (11.03). Odparła atak reprezentującej Włochy Zaynab Dosso (11.03 – o cztery tysięczne wolniej od Polki) oraz Patrizii van der Weken z Luksemburga (11.04) i uległa tylko Brytyjce Dinie Asher-Smith (10.99)