CELEBRITY
Rywalka Igi Świątek wywołała burzę. Ludzie łapali się za głowy. “Lepiej być piękną”

Iga Świątek powalczy w środę o awans do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Jej rywalką będzie Sorana Cirstea. 35-letnia Rumunka kilka lat temu wywołała olbrzymie poruszenie, gdy stwierdziła, że większość mężczyzn ogląda jej mecze, bo jest bardzo ładna. O tych słowach mówił cały tenisowy świat.
Iga Świątek walczy w turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Polka ma jednak nietypowy początek. W pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej pokonała Anastazję Potapową 6:1, 6:4. Później kibice ostrzyli sobie zęby na jej pojedynek z Martą Kostiuk. Ukrainka wycofała się jednak z turnieju z powodu kontuzji prawego nadgarstka. Tym samym Polka bez gry awansowała do 4. rundy. Jej przeciwniczką w walce o ćwierćfinał będzie Sorana Cirstea. W 3. rundzie Rumunka pokonała Chinkę Yue Yuan 6:7(2), 6:4, 6:4 po blisko trzygodzinnej rywalizacji. Wcześniej rozprawiła się z Donną Vekić i Magdaleną Fręch. Polka i Rumunka grały ze sobą czterokrotnie. Za każdym razem lepsza była nasza reprezentantka i polscy kibice mają nadzieję, że tak samo będzie w środowe popołudnie.
Cirstea ma więc rachunki do wyrównania ze Świątek. Starcie Rumunki i Polki w trakcie turnieju WTA Doha w 2024 skończyło się sporą aferą. Polka udzieliła wypowiedzi, która nie spodobała się rumuńskim mediom. Portal “Prosport.ro” zarzucił Świątek kompletny brak szacunku dla rywalki. Dziennikarze byli źli, że Polka w swojej wypowiedzi nie podziękowała Cirstei.