CELEBRITY
Nie mogli znieść zachowania Świątek. Tak pisali o Polce po starciu z Cirsteą. “Kompletny brak szacunku”

Po rezygnacji Marty Kostiuk Iga Świątek automatycznie awansowała do 1/8 finału WTA Cincinnati. Już 13 sierpnia zmierzy się ona z rumuńską zawodniczką Soraną Cirsteą. W przeszłości panie spotykały się już na kortach, a jednemu z ich starć towarzyszyły spore kontrowersje. Mowa konkretnie o walce w ramach 2. rundy turnieju WTA Doha 2024. Świątek, będąca wówczas liderką rankingu WTA, po bardzo jednostronnym meczu udzieliła wypowiedzi, która nie spodobała się rumuńskim mediom.
Iga Świątek zakończyła swój udział w WTA Montreal na 1/8 finału. Nie była ona w stanie pokonać Clary Tauson, która ostatecznie odpadła z kanadyjskiej imprezy dopiero na poziomie półfinału.
Po przenosinach do Stanów Zjednoczonych raszynianka przystąpiła do ostatniego “sprawdzianu” przed wielkoszlemowym US Open – WTA Cincinnati. Do tej pory 24-latka radzi sobie w amerykańskiej rywalizacji naprawdę dobrze, choć też może mówić o dużej dozie szczęścia. Na dobry początek wyeliminowała ona Anastazję Potapową, a chwilę po tym spotkaniu z dalszej rywalizacji w turnieju zrezygnowała jej następna przeciwniczka – Marta Kostiuk.
Tym samym Iga Świątek szybko znalazła się w 1/8 finału WTA Cincinnati, gdzie 13 sierpnia przyjdzie jej zmierzyć się z rumuńską tenisistką Soraną Cirsteą. Panie dobrze znają się z poprzednich lat, a jednemu z ich starć towarzyszyły spore kontrowersje, których “prowodyrką” była polska tenisistka.