CELEBRITY
Leszek Miller dostrzega podobieństwo między Karolem Nawrockim a byłym prezydentem, które może zaskoczyć wielu. Co ich łączy?

Leszek Miller dostrzegł punkt wspólny w tym, jak do prezydentury podchodzą Karol Nawrocki i Aleksander Kwaśniewski. W ocenie byłego premiera “są wyznawcami tezy, że prezydent ma za mało władzy zapisanej w konstytucji”. Polityk w programie “Fakt LIVE” przyznał też, że “w pewnym sensie” obecna sytuacja przypomina mu tę sprzed ponad 20 lat.
Do historii przeszło zdjęcie Leszka Millera i Aleksandra Kwaśniewskiego, którzy 1 maja 2004 r. udali się do Dublina jako jedyna dwuosobowa delegacja. Polska wchodziła wtedy do Unii Europejskiej. Zapytany, czy obecna sytuacja na linii Donald Tusk-Karol Nawrocki przypomina mu tamte zdarzenia, były premier w programie “Fakt LIVE” przyznał, że “w pewnym sensie” tak.
Leszek Miller: to łączy Nawrockiego i Kwaśniewskiego
— Zarówno pan Kwaśniewski, jak i pan Nawrocki, są wyznawcami tezy, że prezydent ma za mało władzy zapisanej w konstytucji i każdy prezydent musi się maksymalnie rozpychać — ocenił Miller.
— Jakby się udało zmienić konstytucję i na przykład zlikwidować tę dwugłową egzekutywę to byłoby dobrze — dodał. Przyznał, że myśli, “że za jakiś czas, kiedy będą warunki do zmiany konstytucji, to zostanie rozstrzygnięty dylemat, czy Polska ma być systemem prezydenckim, czy parlamentarno-gabinetowym”. — Dzisiaj jest tak pół na pół — stwierdził.