Connect with us

CELEBRITY

Mecz Igi Świątek nagle przerwany! A później zwrot. Będzie hit w półfinale

Published

on

Po zaledwie 13 minutach wydawało się, że Iga Świątek awansuje do półfinału w Cincinnati praktycznie bez gry! Po trzech gemach Anna Kalinska wezwała fizjoterapeutkę i pokazywała, że ma problem z łydką. Ostatecznie zaryzykowała, dokończyła spotkanie, ale nie była w stanie realnie zagrozić faworytce. Polka wygrała 6:3, 6:4. W półfinale czeka ją wielki hit.

Starcie Igi Świątek z Anną Kalinską (34. WTA) było dla ekspertów pewnego rodzaju niewiadomą. Obie zawodniczki zagrały ze sobą bowiem tylko raz, a sensację w meczu z lutego zeszłego roku sprawiła Rosjanka. W półfinale w Dubaju pokonała Świątek 6:4, 6:4. Polscy kibice w ćwierćfinale zmagań w Cincinnati spodziewali się rewanżu, zwłaszcza że nasza tenisistka miała przewagę wypoczynku. Kalinska grała swój mecz w nocy z 13 na 14 sierpnia o 11 godzin później. W nogach miała także o jeden pojedynek więcej, bowiem Świątek awansowała do czwartej rundy walkowerem po rezygnacji Marty Kostiuk. A w przypadku dużej wilgotności i ekstremalnych temperatur w USA — mogło to mieć duże znaczenie.

Mecz Świątek rozpoczęła dobrze, przegrywając w dwóch serwisowych gemach zaledwie jedną piłkę. Po zaledwie 13 minutach Rosjanka wezwała fizjoterapeutkę i poprosiła o przerwę medyczną. Wydawało się, że problemy z łydką są na tyle poważne, że Kalinska nie będzie ryzykowała dalszej gry. Po obandażowaniu nogi zdecydowała się jednak na dalszą grę. Widać było, że zmaga się z problemami, ale utrzymywała się w rywalizacji, a nawet obroniła w ósmym gemie dwie piłki setowe i miała break-point na wyrównanie. Świątek w ostatniej chwili dopięła swego i wygrała 6:3.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24