CELEBRITY
6:3 i Bezlitosna Dominacja! Świątek Rozprawia się z Kalinską i Walczy o Chwałę dla Polski

W ćwierćfinale Cincinnati Masters Iga Świątek pokazała, dlaczego nazywana jest królową światowego tenisa. W pierwszym secie starcia z Anną Kalinską Polka triumfowała 6:3, dając pokaz determinacji, siły i taktycznej dojrzałości. To był moment, w którym polska flaga unosiła się w sercach fanów na całym świecie.
Od pierwszej piłki Świątek grała pewnie i agresywnie. Jej precyzyjne returny sprawiały, że Kalinskaya była zmuszona do desperackiej obrony. Polka narzucała tempo, przejmowała inicjatywę w wymianach i punkt po punkcie odbierała rywalce nadzieję na wyrównaną walkę.
Publiczność była wpatrzona w każdy ruch Igi. Nawet amerykańscy kibice, którzy przyszli wspierać inne zawodniczki, dawali się porwać jej grze, a wśród trybun dało się dostrzec powiewające biało-czerwone flagi.
Po secie Świątek uniosła rękę w geście triumfu, a w pomeczowym komentarzu powiedziała: „Każde zwycięstwo jest dla mnie krokiem do celu – i zawsze gram dla Polski. To daje mi siłę, by walczyć do końca.”
Ten mecz to jasny sygnał dla wszystkich rywalek: Iga jest gotowa na wszystko, by sięgnąć po tytuł w Cincinnati i ponownie zapisać się w historii tenisa.