CELEBRITY
Iga Świątek rozbawiła publiczność Cincinnati Open komentarzem o piciu

Iga Świątek rozbawiła kibiców na korcie centralnym w Cincinnati, gdy szczerze opowiedziała o ekstremalnych upałach. Palący żar jest jednym z głównych tematów tegorocznego turnieju – kilku zawodników poddało mecze, niektórzy wymiotowali na korcie, a Arthur Rinderknech w tym tygodniu nawet zasłabł. Trzecia rakieta świata pewnie pokonała Annę Kalinską 6:3, 6:4 w pierwszym piątkowym meczu i po raz trzeci z rzędu zameldowała się w półfinale tej imprezy. Po spotkaniu Świątek została zapytana, jak radzi sobie z upałem – i miała bardzo prostą odpowiedź.
„Nie ma żadnej tajemnicy, po prostu piję” – powiedziała, po czym spojrzała w kamerę i dodała: „Ale wodę!”. Widzowie wybuchnęli śmiechem, a prowadzący rozmowę Andrew Krasny także się uśmiechnął. Po chwili żartu Polka przeszła jednak do poważniejszych kwestii, przyznając, że spodziewa się coraz trudniejszych warunków w kolejnych edycjach turnieju. Dodała: „I cóż, nic! Szczerze mówiąc, myślę, że musimy się do tego przyzwyczaić, bo świat się zmienia i będzie coraz gorzej, więc tak”.
Było to ważne zwycięstwo dla Świątek, która w ich jedynym wcześniejszym spotkaniu uległa Kalinskiej w półfinale ubiegłorocznych zawodów w Dubaju. Po pierwszej wygranej w karierze nad Rosjanką powiedziała: „Na pewno ten mecz wyglądał zupełnie inaczej. Cieszę się, że od początku grałam bardzo aktywnie i mogłam narzucić swój styl. To na pewno nie było łatwe, ale jestem zadowolona, że grałam solidnie i miałam odpowiednią intensywność, by wywierać na nią presję”.
Świątek nigdy nie zdołała przejść w Cincinnati dalej niż do półfinału, odpadając na tym etapie zarówno w 2023, jak i w 2024 roku. W ubiegłym sezonie pokonała ją późniejsza triumfatorka Aryna Sabalenka – i obie mogą się ponownie zmierzyć w niedzielę.
Polka w półfinale zagra z Sabalenką lub Jeleną Rybakiną, które spotkają się w drugim piątkowym ćwierćfinale. Po zakończeniu turnieju w Cincinnati Świątek skoncentruje się na nowej konkurencji miksta podczas US Open, gdzie wystąpi w parze z Norwegiem Casperem Ruudem. Wcześniej w tym roku Ruud skierował do trzeciej rakiety świata serdeczny wpis po jej dotkliwej porażce 0:6, 1:6 z Coco Gauff w Madrycie.
„Hej @iga_swiatek, trzymaj głowę wysoko. Tak jak miliony innych ludzi, uwielbiam oglądać twoją grę. To nie był twój dzień, ale inspirujesz tak wielu i wrócisz silniejsza niż kiedykolwiek!!” – napisał trzykrotny finalista turniejów wielkoszlemowych.