Prezes TK poskarżył się amerykańskim instytucjom na polski rząd. Resort sprawiedliwości: To manifest

Prezes Trybunału Konstytucyjnego miał skierować do amerykańskich instytucji pismo, w którym oskarżał polski rząd i Unię Europejską. Teraz do sprawy odniósł się wiceminister sprawiedliwości. – Potwierdził, że zamiast butów sędziego TK nosi buty polityka – ocenił Arkadiusz Myrcha.

Wiceszef resortu sprawiedliwości o raporcie Święczkowskiego
Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości, skomentował raport Bogdana Święczkowskiego, w którym ten – jak ustalił dziennikarz Onetu Kamil Dziubka – miał uderzać w polski rząd i Trybunał Konstytucyjny. – To akt pana Święczkowskiego, który potwierdził, że zamiast butów sędziego TK nosi buty polityka – powiedział polityk w rozmowie z Onetem. Następnie zwrócił uwagę, że skoro fragment tytułu raportu Święczkowskiego odwołuje się do daty powołania obecnego rządu, to jest to “manifest o charakterze politycznym, a nie prawnym”. Myrcha został także zapytany o to, czy ten raport jest jakimś problemem z perspektywy Ministerstwa Sprawiedliwości. – Każdy ma świadomość sytuacji, jaka panuje w polskim TK – odpowiedział. – Ten raport to potwierdzenie, że w obecnym TK ciężko doszukiwać się sędziów, raczej są tam aktywni politycy – dodał.

Media: Święczkowski napisał donos na polski rząd
Według ustaleń Onetu Bogdan Święczkowski prezes Trybunału Konstytucyjnego, tydzień po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w Polsce, czyli 9 czerwca, wysłał do amerykańskich instytucji 100-stronicowy raport pt. “Proces przywracania praworządności w Polsce”. Pismo trafiło między innymi do prezesa Sądu Najwyższego USA Johna G. Robertsa oraz Prokurator Generalnej USA Pam Bondi. Święczkowski miał w nim krytykować polski rząd i Unię Europejską za działania, które jego zdaniem były wymierzone w Trybunał Konstytucyjny. “Polski Trybunał Konstytucyjny zmaga się obecnie z bezprecedensowymi atakami ze strony polityków większości parlamentarnej oraz rządu” – zacytował fragment dokumentu Onet. W raporcie miał być również opisany m.in. brak publikacji orzeczeń TK, wyzerowanie pensji sędziów oraz nieobsadzanie wolnych miejsc w Trybunale. “Po 13 grudnia 2023 r. politycy rządzącej większości wielokrotnie wygłaszali rozmaite oświadczenia mające na celu znieważanie i oczernianie Trybunału Konstytucyjnego, oraz jego sędziów. Między innymi sędziowie Trybunału Konstytucyjnego byli nazywani ‘dublerami’ i ‘przebierańcami w sędziowskich togach'” – czytamy.