CELEBRITY
Drony nad Polską. Jest reakcja Kremla

Jaka jest reakcja Kremla: Rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow skierował pytania dotyczące incydentu z dronem w Polsce do Ministerstwa Obrony – donosi rosyjska agencja Ria Novosti. Agencja dodaje tu jeszcze określenie: “rzekomego incydentu”.
Co mówi rzecznik Putina: “Nie chcielibyśmy w żaden sposób komentować tej sprawy. To nie leży w naszych kompetencjach. To prerogatywa rosyjskiego Ministerstwa Obrony” – powiedział Pieskow dziennikarzom, odpowiadając na pytanie RIA Novosti, czy incydent z dronem mógł być prowokacją. “Przywódcy UE i NATO codziennie oskarżają Rosję o prowokacje. Najczęściej nawet nie próbując przedstawić żadnych dowodów” – dodał jeszcze.
Zarówno rosyjskie media, jak i chargé d’affaires rosyjskiej ambasady, Andriej Ordasz, który został w środę wezwany do polskiego MSZ, powtarzają, że nie ma dowodów na to, że bezzałogowce, które nadleciały nad Polskę, były rosyjskie.
Polska uruchamia artykuł 4. NATO. W środę na posiedzeniu ambasadorów państw Sojuszu w Brukseli wniosek złożył ambasador przy NATO Jacek Najder. Artykuł 4. przewiduje zwołanie konsultacji w ramach Rady Północnoatlantyckiej, gdy “w opinii któregokolwiek z członków integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo któregokolwiek z państw-stron jest zagrożone”. Może on być wstępem do wspólnych decyzji i działań NATO, zarówno logistycznych, jak i wojskowych.
Ile dronów nadleciało nad Polskę? Od środy rano pojawiają się kolejne informacje o dronach, które w nocy naruszyły przestrzeń powietrzną naszego kraju. Pierwszy obiekt wleciał nad Polskę ok. 23:30, ostatni zarejestrowany – o 6:30. – To pokazuje skalę. Odnotowano dokładnie 19 tych naruszeń, ale to nie są ostateczne dane – mówił w Sejmie premier Donald Tusk. Nie ma ofiar śmiertelnych, nie ma też jeszcze oficjalnych informacji o skali zniszczeń spowodowanych przez drony. Jak ustaliła nieoficjalnie “Rzeczpospolita”, mogło ich być ponad 20, najpewniej 23.