CELEBRITY
“Za 4 tys. miesięcznie nie wstanę z łóżka”. Pawełek nie może iść do pracy, bo ma dziewczynę

towanie
Wiadomości”Za 4 tys. miesięcznie nie wstanę z łóżka”. Pawełek nie może iść do pracy, bo ma dziewczynę
“Za 4 tys. miesięcznie nie wstanę z łóżka”. Pawełek nie może iść do pracy, bo ma dziewczynę
Autor Anna Durand
Anna Durand
9 września 2025, 14:09
Udostępnij
Dlaczego młodzi Polacy nie pracują?Dawid Wolski/East News / East News
Dlaczego młodzi Polacy nie pracują?
Gdy znajomy rodziny zaproponował Pawłowi 4 tys. zł “do ręki” za rozwożenie pizzy, odmówił. “To pierwsza praca, zawsze coś” — usłyszał od ojca. “Za takie pieniądze nie ma sensu” — odparł. Samochód kupiony przez tatę “żeby syn pomagał w zleceniach” służy dziś głównie do podwożenia dziewczyn i dojazdów na spotkania ze znajomymi. Poza tym w weekendy Paweł też nie będzie pracował, bo ma dziewczynę. 26-letni Kamil na rozmowy kwalifikacyjne chodzi rzadko, bo, jak mówi, “po co tracić czas, skoro wiadomo, że nie spełnią moich oczekiwań”. Analizy GUS pokazują, że wzrosła liczba młodych, niepracujących i nieuczących się Polaków.
towanie
Wiadomości”Za 4 tys. miesięcznie nie wstanę z łóżka”. Pawełek nie może iść do pracy, bo ma dziewczynę
“Za 4 tys. miesięcznie nie wstanę z łóżka”. Pawełek nie może iść do pracy, bo ma dziewczynę
Autor Anna Durand
Anna Durand
9 września 2025, 14:09
Udostępnij
Dlaczego młodzi Polacy nie pracują?Dawid Wolski/East News / East News
Dlaczego młodzi Polacy nie pracują?
Gdy znajomy rodziny zaproponował Pawłowi 4 tys. zł “do ręki” za rozwożenie pizzy, odmówił. “To pierwsza praca, zawsze coś” — usłyszał od ojca. “Za takie pieniądze nie ma sensu” — odparł. Samochód kupiony przez tatę “żeby syn pomagał w zleceniach” służy dziś głównie do podwożenia dziewczyn i dojazdów na spotkania ze znajomymi. Poza tym w weekendy Paweł też nie będzie pracował, bo ma dziewczynę. 26-letni Kamil na rozmowy kwalifikacyjne chodzi rzadko, bo, jak mówi, “po co tracić czas, skoro wiadomo, że nie spełnią moich oczekiwań”. Analizy GUS pokazują, że wzrosła liczba młodych, niepracujących i nieuczących się Polaków.
REKLAMA
Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego “Osoby młode na rynku pracy w 2024 r.” odnotowano wzrost liczby Polaków w grupie określanej skrótem NEET. To młodzi w wieku 15–34 lata, które jednocześnie nie pracują i nie uczą się (“Not in Employment, Education or Training”). W 2024 r. ich odsetek wzrósł do 10,3 proc., co przerwało spadkowy trend z ostatnich lat. Choć to nadal mniej niż średnia unijna, eksperci podkreślają, że każda zwyżka tej grupy jest niepokojąca — bo NEET-y to osoby szczególnie narażone na długotrwałe wykluczenie z rynku pracy i problemy z rozpoczęciem kariery zawodowej.
Warto podkreślić, że GUS szacując liczbę NEET-ów nie patrzy na rodzaj umowy. Jeśli ktoś pracuje, to nie trafia do tej kategorii — niezależnie od tego, czy ma etat, czy umowę zlecenie. To oznacza, że młodzi zatrudnieni na tzw. śmieciówkach są traktowani w statystyce jako aktywni zawodowo i nie są wliczani do NEET.