Kiepsko z budżetem. Kołodko: Wstrzymać wypłaty 13. i 14. emerytury, a wiek emerytalny w górę

Polemika w kwestii świadczeń socjalnych takich jak 800 plus trwa od wielu lat, a uczestniczą w niej zarówno politycy i eksperci, jak i przeciętni obywatele. Swoją opinię dla protalu money.pl wyraził również ekonomista i były minister finansów oraz wicepremier Grzegorz Kołodko.

PKB osiągnęło nominalną równowartość biliona dolarów, a Polska znalazła się na 20. miejscu na świecie. Jednak głównym powodem takiego stanu rzeczy był spadek kursu dolara o ponad 12 procent. Na łamach portalu Money.pl wypowiedział się Grzegorz Kołodko, profesor nauk ekonomicznych, czterokrotnie pełniący funkcję wicepremiera i ministra finansów (po raz ostatni w rządzie Leszka Millera). Kołodko zauważa, że licząc na mieszkańca, jesteśmy tak naprawdę dopiero na 37. miejscu na świecie, a sytuacja wcale nie jest tak dobra, jak przedstawiają ją rządzący. Ekonomista proponuje terapię szokową, zanim nie jest za późno.

Obcięcie wydatków socjalnych
Były minister finansów stwierdził, że polityka budżetowa wymaga przemiany zarówno w warstwie dochodowej, jak i wydatkowej. W przypadku tej drugiej proponuje radykalne posunięcia odnośnie do świadczeń socjalnych. “Konsolidując finanse publiczne, trzeba zaprzestać waloryzowania świadczeń społecznych. Wyjątkiem powinny być jedynie renty i emerytury. Należy zaniechać wypłacania 13. i 14. emerytur, a w zasiłkach rodzinnych 800 plus stosować kryterium dochodowe. Ponadto należy powrócić do procesu stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego” – zaproponował ekonomista.

Armia finansowana z rezerw walutowych
Kołodko dość negatywnie odnosi się również do obecnych wydatków wojskowych. Jego zdaniem są one zbyt duże, a Polska zbroi się nadmiernie i kiepsko zarządza w tej kwestii finansami. Jak zauważa, wydatki na zbrojenia są znacznie wyższe w NATO niż w Rosji, która raczej nie ma intencji i możliwości prowadzenia wojny z Sojuszem. Ekonomista sądzi jednak, że jeśli Polska ma osiągnąć zamierzone 5 proc. PKB na zbrojenia, to dodatkowe pieniądze należy przeznaczyć z funduszu utworzonego ze zgromadzonych rezerw walutowych, którymi zarządza Narodowy Bank Polski.