CELEBRITY
Słynny tenisista zwrócił uwagę na jedno w sprawie Świątek. “Zadziwiające”
W 2024 roku w światowym tenisie było głośno po sprawach Jannika Sinnera i Igi Świątek. W organizmach czołowych tenisistów na świecie wykryto niedozwolone substancje, które zażyli przypadkowo. Włoch i Polka udowodnili swoją niewinność i dlatego ominęła ich surowa kara.
Mocne słowa tenisisty: Nie wierzę w świętego mikołaja
Środowisko się podzieliło i część wspiera Igę Świątek i Jannika Sinnera, a druga część krytykuje decyzje Międzynarodowej Agencji ds. Integralności Tenisa (ITIA). Teraz głos w tej sprawie zabrał Adrian Mannarino, 36-letni francuski tenisista, który aktualnie plasuje się na 66. miejscu w rankingu ATP.
Zawodnik w wywiadzie dla RMC Sport wyraził niedowierzanie tym, co się stało i stwierdził, że takie “wpadki” czołowych tenisistów szkodzą reputacji tej dyscypliny sportu.
– Nie wierzę już w świętego mikołaja. Jeśli są tacy, którzy chcą w niego wierzyć, mogą w niego wierzyć, ale to nie jest moja sprawa. Jestem skłonny dać im kredyt zaufania, ale nadal jest to zadziwiające, ponieważ w zeszłym roku były dwa pozytywne testy na 300 i w obu przypadkach dotyczyły numerów 1 na świecie. Jestem więc skłonny zaakceptować, że można nieumyślnie wziąć złą pigułkę lub złą witaminę, ale nadal jest to bardzo zaskakujące – wyznał.
Tenisiści przygotowują się do nowego sezonu
W sierpniu na jaw wyszła sprawa Jannika Sinnera, w którego organizmie wykryto obecność clostebolu. Substancja miała trafić do niego poprzez… fizjoterapeutę, który skaleczył palec i użył do jego opatrzenia leku dostępnego bez recepty. Następnie członek sztabu Włocha miał bez rękawiczek masować tenisistę.
Z kolei Iga Świątek odbyła miesięczne zawieszenie po pozytywnym wyniku testu na trimetazydynę. Polka opuściła kilka turniejów w drugiej połowie sezonu 2024, ale teraz przygotowuje się do Australian Open.