CELEBRITY
Kolejne zdjęcia Igi Świątek z prywatnej wyspy trafiły do sieci. Coś takiego
Iga Świątek po trudnym sezonie odpoczywała na Malediwach Kiedy pod koniec listopada Iga Świątek podzieliła się swoją historią, zaczynając post od słów “Nareszcie mogę”, wprawiła fanów w prawdziwe osłupienie. Dotąd bowiem jedynie w sferze domysłów było, co tak naprawdę działo się z nią przez ostatnie dwa miesiące i dlaczego wycofała się z turniejów. Teraz już…
Kiedy pod koniec listopada Iga Świątek podzieliła się swoją historią, zaczynając post od słów “Nareszcie mogę”, wprawiła fanów w prawdziwe osłupienie. Dotąd bowiem jedynie w sferze domysłów było, co tak naprawdę działo się z nią przez ostatnie dwa miesiące i dlaczego wycofała się z turniejów.
Teraz już wiadomo, że powodem były śladowe ilości zakazanej substancji, którą wykryto w jej organizmie. Świątek rozpoczęła więc walkę o pokazanie całemu światu prawdy. “(…) ja i cały mój Zespół zmierzyliśmy się z ogromnym stresem i lękiem. Wszystko zostało skrupulatnie wyjaśnione, a ja mogę z czystą kartą wrócić do tego, co kocham najbardziej i wiem, że będę teraz silniejsza niż kiedykolwiek” – przekazała wówczas.
Nic dziwnego, że po tak trudnych dla niej przeżyciach, potrzebowała prawdziwego odpoczynku. Udała się więc na prywatną wyspę na Malediwy, gdzie w spokoju mogła wszystko przemyśleć, a także odciąć się od bodźców zewnętrznych. Wówczas podzieliła się z fanami kilkoma fotkami z pobytu w tym rajskim miejscu.
ORLEN Wisła Płock – Górnik Zabrze. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Pokazała nowe zdjęcia z urlopu
Iga Świątek jeszcze kilka dni temu przebywała w Polsce, gdzie towarzyszyli jej m.in. nowy trener, a także psycholożka Daria Abramowicz. Tuż przed świętami wyleciała jednak do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w związku z turniejem World Tennis League.
Czyżby marzyły jej się z powrotem Malediwy? Tenisistka opublikowała bowiem wspomnienie z urlopu, na którym była miesiąc temu. Specjalnie dla swoich fanów zamieściła kolejne kadry z wyjazdu. Widzimy m.in. jak relaksuje się na hamaku oraz co dobrego miała okazję zjeść.
“Kiedy wchodzisz w nowy sezon, musisz mieć naładowane baterie. Fizycznie, emocjonalnie, mentalnie. Nic nie robi tak wiele w tej sprawie, jak prawdziwie jakościowy czas i zrobienie czegoś dla siebie” – podsumowała swój pobyt w tym uroczym miejscu na prywatnej wyspie.