Nagła zmiana w planie. Mecz Igi Świątek poważnie zagrożony

Do Polski docierają złe wieści z Miami. Wszystko wskazuje na to, że dzisiejsze mecze turnieju rangi 1000 mogą nie dojść do skutku. Wszystko z uwagi na deszcz, który od rana panuje na Florydzie. Organizatorzy opublikowali właśnie zmiany w planie gier, które przewidują znaczne skrócenie dzisiejszej rywalizacji. Jedno ze spotkań zaplanowane przed meczem Polki zostało przeniesione na inny kort. Realne szanse na rozpoczęcie gry w piątek w Miami są jednak iluzoryczne.

Organizatorzy turnieju w Miami opublikowali zaktualizowany plan gier. Musiał on wziąć pod uwagę znaczące opóźnienie, jakie już teraz towarzyszy zawodnikom. Nic nie wskazuje na to, by dzisiejsze mecze realnie doszły do skutku. Jak informuje Bartosz Ignacik z Canal+ Sport, szanse na rozpoczęcie spotkań wynoszą obecnie “0,01 proc.”.

W zaktualizowanym planie mecz Thiago Seybotha Wilda z Taylorem Fritzem, który miał odbyć się na korcie centralnym, został przeniesiony na kort Grandstand. Poza nim przeniesiono jeszcze dziewięć innych spotkań. Na razie nie pojawiają się jednak wieści o odwołanych spotkaniach, choć przy zachowaniu obecnej pogody są one nieuchronne.

Na korcie centralnym wciąż odbyć się mają cztery spotkania. Zgodnie z planem rywalizacja ma rozpocząć się od spotkania Coco Gauff z Nadią Podoroską. Później zagrać ze sobą mają Andrea Vavassori i Jannik Sinner.

Po tym spotkaniu zaplanowana jest krótka przerwa, a później, o północy polskiego czasu, rozpocząć się ma spotkanie Igi Świątek z Camilą Giorgi. Dzień na głównym korcie turnieju zamknąć ma starcie Martona Fucsovicsa z Daniiłem Miedwiediewem.