CELEBRITY
Real zmiażdżony w El Clasico, Wojciech Szczęsny wyleciał, Robert Lewandowski znów katem!
El Clasico pełne emocji: Barcelona triumfuje w Superpucharze Hiszpanii po zwycięstwie 5:2 nad Realem Madryt “Po takim meczu musimy zabukować sobie wizytę u kardiologa” – stwierdził komentator Eleven Sports Mateusz Święcicki, i trudno się z nim nie zgodzić. Siedem bramek, czerwona kartka i emocje sięgające zenitu sprawiły, że finał Superpucharu Hiszpanii w Dżuddzie zapadnie w…
“Po takim meczu musimy zabukować sobie wizytę u kardiologa” – stwierdził komentator Eleven Sports Mateusz Święcicki, i trudno się z nim nie zgodzić. Siedem bramek, czerwona kartka i emocje sięgające zenitu sprawiły, że finał Superpucharu Hiszpanii w Dżuddzie zapadnie w pamięć kibiców na długo. FC Barcelona, z Robertem Lewandowskim w znakomitej formie, pokonała Real Madryt 5:2, zdobywając pierwsze trofeum w tym sezonie. Wynik, choć imponujący, w pełni nie oddaje tego, co działo się na boisku – to było widowisko najwyższej klasy.
Fantastyczna pierwsza połowa Barcelony: cztery gole w 45 minut
Spotkanie rozpoczęło się od piorunującego uderzenia Realu Madryt. Już w 5. minucie meczu, po stracie Marca Casado, Kylian Mbappé wykorzystał szybkie podanie od Viniciusa i pewnie pokonał Wojciecha Szczęsnego. Francuz w ten sposób zdobył swojego pierwszego gola w rywalizacji z Barceloną, otwierając wynik spotkania.
Reakcja Blaugrany była jednak błyskawiczna. W 21. minucie, po precyzyjnym podaniu Roberta Lewandowskiego, młody Lamine Yamal, mający zaledwie 17 lat, popisał się znakomitym rajdem, mijając dwóch obrońców i doprowadzając do wyrównania. To był tylko początek koncertu katalońskiego zespołu.
Kilka minut później, po analizie VAR, arbiter Jesus Gil Manzano wskazał na rzut karny dla Barcelony za faul Eduardo Camavingi na Gavim. Robert Lewandowski, pewnie wykonując jedenastkę, zdobył swojego 11. gola w meczach przeciwko Realowi Madryt, przypominając kibicom swoje wcześniejsze wyczyny w El Clasico.