Connect with us

CELEBRITY

Niespodziewane turbulencje w meczu Coco Gauff! Znalazła się pod ścianą

Published

on

Gdy w drugim secie przegrała cztery gemy z rzędu bezradnie patrzyła w kierunku trenerów. Takich błędów w grze Coco Gauff dawno nie oglądaliśmy, a niespodziewanie niżej notowana Jodie Burrage (146. WTA) serwowała po zwycięstwo w drugim secie. Amerykanka opanowała jednak sytuacje i wyszła z ogromnych opresji. Po wygranej 6:3, 7:5 trzecia rakieta świata zameldowała się w trzeciej rundzie Australian Open i odniosła siódme zwycięstwo z rzędu, w dodatku bez straty seta. Imponująca seria może robić wrażenie.

Coco Gauff imponuje znakomitą dyspozycją podczas Australian Open. Na otwarcie zmagań trzecia rakieta świata pewnie pokonała Sofię Kenin (72. WTA) 6:3, 6:3, a w środowy poranek polskiego czasu rozprawiła się z Jodie Burrage (146. WTA), choć niżej notowana Brytyjka szczególnie w drugim secie napsuła wiele krwi Amerykance i w pewnym momencie na Rod Lawer Arena zapachniało niespodzianką. Ostatecznie przepustkę do trzeciej rundy wielkoszlemowych zmagań uzyskała jednak Amerykanka.

Piorunujący początek Gauff. Brytyjka nie wykorzystała szansy

Gauff rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia. Po błyskawicznym przełamaniu serwisu rywalki po kilkunastu minutach prowadziła 3:0. Burrage w czwartym gemie broniła dwóch break pointów, ale w znakomity sposób wyszła z opresji. I poszła za ciosem! Brytyjka zaczęła grać bardzo odważnie i po chwili niespodziewanie przełamała Amerykankę. A w kolejnym gemie przy własnym serwisie prowadziła 30:0, ale nie zdołała doprowadzić do remisu.

Niewykorzystana okazja szybko zemściła się na Brytyjce, która zamiast remisować 3:3 po chwili musiała odrabiać straty przy stanie 2:5. Gauff przy własnym podaniu była bowiem bezbłędna. Burrage przy własnym podaniu zbliżyła się do stanu 5:3, posyłając dwa asy serwisowe z rzędu, ale 20-latka po chwili przypieczętowała wygraną w premierowej partii 6:3.

Cztery przegrane gemy z rzędu przez Gauff. Brytyjka miała wielką szansę

W drugiej odsłonie Amerykanka szybko objęła prowadzenie 2:0 i wydawało się, że rozpoczęła już marsz po awans. Tymczasem niespodziewanie przebudziła się Burrage, która przy stanie 3:2 przełamała Amerykankę, w dodatku bez straty punktu. Brytyjka wygrała kolejnych dziewięć piłek z rzędu, a po jednej z akcji poderwała kibiców na Rod Laver Arena. I niespodziewanie ze stanu 2:3 wyszła na prowadzenie 4:3.

A to nie było jej ostatnie słowo. W grze Gauff mnożyły się błędy (sześć podwójnych błędów serwisowych w drugim secie), z czego coraz mocniej korzystała Brytyjka, która wygrała cztery gemy z rzędu i prowadziła 5:3. Burrage dzielił trzy piłki od sensacyjnej wygranej w drugim secie, ale w kluczowym momencie przebudziła się Gauff, która stanęła w obliczu utraty pierwszego seta w turnieju w Melbourne.

Amerykanka wygrała dwa kolejne gemy i zrobiło się 5:5. A w końcówce nie wypuściła już z rąk szansy i poszła za ciosem. Ostatecznie Amerykanka triumfowała 7:5 i odetchnęła z wielką ulgą, bo mecz niespodziewanie wymknął się jej spod kontroli.

Poprzeczka idzie do góry. Oto kolejna rywalka Coco Gauff w Australian Open

W trzeciej rundzie Australian Open rywalką Coco Gauff będzie Leylah Fernandez (25. WTA), która odprawiła z kwitkiem Cristinę Bucsę (100. WTA) 3:6, 6:4, 6:4. Amerykanka w zeszłym roku dotarła do półfinału zmagań w Melbourne, a teraz śrubuje znakomitą serię. 20-latka odnotowała właśnie siódme kolejne zwycięstwo z rzędu w stosunku 2:0. A wśród 14 wygranych setów z rzędu są m.in te w starciu z Igą Świątek podczas finału United Cup.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24