CELEBRITY
Tak wygląda ranking WTA po klęsce Świątek w Dosze
![](https://ukwow24.com/wp-content/uploads/2025/02/1739489768943.jpg)
Iga Świątek po raz czwarty z rzędu awansowała do półfinału turnieju w Dosze. Tam rywalizowała z Jeleną Ostapenko, wyjątkowo niewygodną dla niej przeciwniczką – przed piątkowym meczem bezpośredni bilans wynosił 4-0 dla Łotyszki. Iga Świątek przegrała z Jeleną Ostapenko w półfinale w Dosze. Oto ranking WTA Live Polka rozpoczęła mecz od przegranego podania, co znacząco…
Iga Świątek po raz czwarty z rzędu awansowała do półfinału turnieju w Dosze. Tam rywalizowała z Jeleną Ostapenko, wyjątkowo niewygodną dla niej przeciwniczką – przed piątkowym meczem bezpośredni bilans wynosił 4-0 dla Łotyszki.
Iga Świątek przegrała z Jeleną Ostapenko w półfinale w Dosze. Oto ranking WTA Live
Polka rozpoczęła mecz od przegranego podania, co znacząco utrudniło jej sytuację. Jakby tego było mało, przy stanie 3:5 ponownie straciła serwis. W drugim secie 27-latka znów wygrała pierwszy gem returnowy, a potem przełamała na 4:0. Choć 23-latka odpowiedziała przełamaniem powrotnym, to później znów przegrała podanie i ostatecznie poległa 3:6, 1:6.
Porażka oznacza, że Świątek nie obroni tytułu w Dosze, a w konsekwencji straci punkty w rankingu WTA. Przez to różnica między nią a prowadzącą w zestawieniu Aryną Sabalenką będzie wynosić niespełna 800 pkt. W przypadku wygrania turnieju byłoby to nieco mniej niż 200 pkt, zatem Polka ma czego żałować.
Zobacz też: Bolesna porażka Świątek nadeszła o 5:59. Nagle wszystko się załamało
Ranking WTA Live po meczu Iga Świątek – Jelena Ostapenko
1. Aryna Sabalenka – 8956 pkt
2. Iga Świątek – 8160 pkt
3. Coco Gauff – 6538 pkt
4. Jasmine Paolini – 5398 pkt
5. Jessica Pegula – 5076 pkt
6. Madison Keys – 4680 pkt
7. Jelena Rybakina – 4153 pkt
8. Qinwen Zheng – 3985 pkt
9. Emma Navarro – 3649 pkt
10. Paula Badosa – 3588 pkt
…
26. Magdalena Fręch – 1835 pkt
37. Magda Linette – 1479 pkt
W finale turnieju WTA 1000 w Dosze Jelena Ostapenko zmierzy się albo z Jekatieriną Aleksandrową, albo z Amandą Anisimovą.