CELEBRITY
Ależ walka Macieja Kota o podium w USA! A to nie koniec świetnych wieści

Maciej Kot nie daje za wygraną! 33-letni skoczek do końca walczył o to, by stanąć na podium w drugim konkursie Pucharu Kontynentalnego w Iron Mountain. Skończyło się na czwartej lokacie, a pierwszą dziesiątkę zamknął Kacper Juroszek. Świetną informacją jest fakt, że najlepszy polski skoczek w “drugiej lidze skoczków” jest o krok od wywalczenia dodatkowego miejsca dla kadry Thomasa Thurnbichlera na kolejny etap rywalizacji w Pucharze Świata. W niedzielę czas na czwarty konkurs PK w Stanach Zjednoczonych.
Już w pierwszych sobotnich zawodach Kot pokazał, że jest w formie. Do podium zabrakło mu siedem punktów. Dwa niezłe skoki na odległość 128 m dały mu piąte miejsce, a zawody wygrał Manuel Fettner przed Markusem EIsenbichlerem i Mogelem Żakiem. Punkty zapewniło sobie jeszcze trzech innych Polaków. A niedługo później odbył się drugi konkurs, w którym Biało-Czerwonym poszło jeszcze lepiej.
Maciej Kot znów powalczył o podium. Wielka szansa dla polskiej kadry
W kolejnych ocenianych seriach Kot skakał jeszcze dalej. Po lądowaniu na odległości 128,5 m zajmował ósme miejsce. 130,5 m w drugiej serii sprawiło, że do końca czekał na to, czy stanie na podium. Wyprzedzili go jednak Robert Johansson, Fettner i Eisenbichler. Okazuje się jednak, że Niemiec nie liczy się już walce o coś więcej dla swojej kadry w Pucharze Świata.
“Maciej Kot jest już o krok od wywalczenia dodatkowego miejsca dla Polski na konkursy PŚ w Oslo, Vikersund, Lahti i Planicy! Żak Mogel traci do Polaka 48 pkt., zaś Markus Eisenbichler już wypadł z walki” — zauważa Adam Bucholz z serwisu Skijumping.pl.