CELEBRITY
Aryna Sabalenka o czytaniu książek. “Robię się zmęczona po kilku stronach”

Aryna Sabalenka o czytaniu książek. “Robię się zmęczona po kilku stronach”
Trzykrotna mistrzyni nie ukrywa, że jest zawiedziona swoimi ostatnimi wynikami i zapowiedziała, że przed kolejnymi turniejami zamierza wprowadzić kilka większych zmian. Mimo to dobry humor Białorusinki nie opuszcza. Wykorzystała ona czas wolny od rywalizacji, aby pogłębić swoją relację z fanami i zorganizowała na swoim Insta Stories serię Q&A.
Największa rywalka Aryny Sabalenki, Iga Świątek, słynie ze swojej miłości do czytania książek. Dlatego też jeden z internautów chciał wiedzieć, czy sięganie po różnego rodzaju lektury to także sposób na spędzanie wolnego czasu obecnej liderki światowego rankingu. Na odpowiedź 26-latki nie trzeba było długo czekać. “Wstyd to przyznać, ale robię się zmęczona po kilku stronach. Czasami, może raz w roku zaczynam czytać, ale szybko tracę entuzjazm” – przyznała wyraźnie zawstydzona i korzystając z okazji zapytała kibiców, jakie książki mogliby jej polecić.
Słysząc takie słowa rywalki Iga Świątek z pewnością złapałaby się za głowę. Polka niemalże na każdym kroku podkreśla, jak ważne jest dla niej regularnie czytanie, sama też kilka lat temu postanowiła zachęcić do czytania swoich kibiców, rzucając im czytelnicze wyzwanie. “Czas na coś, na co jestem bardzo podekscytowana odkąd na to wpadłam. Dołącz do mojego czytelniczego wyzwania na 2023 rok! W poprzednim roku przeczytałam 20 książek.
Mogłoby być ich więcej, ale sami wiecie… Lubię bardzo grube książki jak “Przeminęło z wiatrem”, a poza tym jestem… trochę zajęta na co dzień. Chcę motywować samą siebie do tego, żeby czytać jak najwięcej, bo czytanie pozwala mi utrzymywać równowagę między moim życiem a pracą. Chcę też dzielić się z Wami tą pasją i zachęcać do tego, żeby czytać więcej. Dlatego zdecydowałam się stworzyć to wyzwanie na 2023 rok, kiedy chcę przeczytać 12 książek lub więcej. Dołączacie? To tylko jedna książka na miesiąc” – przekazała na początku stycznia 2023 roku w mediach społecznościowych, a do jej wyzwania dołączyło ostatecznie wielu internautów.