CELEBRITY
Aryna Sabalenka przemówiła po sensacyjnej porażce. Zaledwie jedno zdanie

Aryna Sabalenka zaskakująco szybko odpada z turnieju w Dausze. Jej reakcja poruszyła fanów Aryna Sabalenka, liderka rankingu WTA, niespodziewanie zakończyła swój udział w turnieju WTA 1000 w Dausze już po pierwszym rozegranym meczu. Białorusinka przegrała w drugiej rundzie z Jekateriną Aleksandrową 6:3, 3:6, 6:7(5), co było dużym zaskoczeniem dla kibiców i ekspertów. Mimo porażki tenisistka…
Aryna Sabalenka zaskakująco szybko odpada z turnieju w Dausze. Jej reakcja poruszyła fanów
Aryna Sabalenka, liderka rankingu WTA, niespodziewanie zakończyła swój udział w turnieju WTA 1000 w Dausze już po pierwszym rozegranym meczu. Białorusinka przegrała w drugiej rundzie z Jekateriną Aleksandrową 6:3, 3:6, 6:7(5), co było dużym zaskoczeniem dla kibiców i ekspertów. Mimo porażki tenisistka postanowiła zwrócić się do swoich fanów, publikując na Instagramie krótką wiadomość, w której zapewniła, że wróci silniejsza. Reakcja jej sympatyków była natychmiastowa – w komentarzach nie brakowało słów wsparcia i otuchy.
Nieoczekiwane zakończenie turnieju dla liderki rankingu
Turniej WTA 1000 w Dausze przyciągnął światową czołówkę tenisa, a osiem najwyżej rozstawionych zawodniczek, w tym Sabalenka, miało wolny los w pierwszej rundzie. Oznaczało to, że Białorusinka rozpoczęła swoją rywalizację od drugiej rundy, gdzie od razu trafiła na wymagającą przeciwniczkę – Jekaterinę Aleksandrową. Mecz był niezwykle wyrównany i pełen emocji, ale ostatecznie to Rosjanka wyszła z niego zwycięsko, wygrywając w trzech setach.
To rozczarowanie dla Sabalenki, która niedawno świętowała swój drugi z rzędu triumf w Australian Open i z pewnością liczyła na lepszy występ w Katarze. Jednak tenis jest nieprzewidywalny, a rywalizacja na najwyższym poziomie nie pozwala na chwilę dekoncentracji.
Aryna Sabalenka zabiera głos po porażce
Kilka godzin po meczu Sabalenka opublikowała na Instagramie krótką, lecz wymowną wiadomość. “Dziękuję Qatar Tennis, wrócę silniejsza” – napisała tenisistka, dołączając do wpisu kilka zdjęć z turnieju. Na ostatnim slajdzie zamieściła nagranie z jednej z bardziej nietypowych sytuacji, jakie miały miejsce podczas meczu. Spotkanie zostało przerwane przez niespodziewanego gościa – na kort wbiegł kot, który na chwilę skradł show. Sabalenka z uśmiechem przyglądała się temu niecodziennemu incydentowi, co uwieczniono na filmiku.
Post Białorusinki błyskawicznie zapełnił się komentarzami od kibiców. “Nadal jesteśmy z ciebie dumni! Ciężki mecz, ciężka przeciwniczka”, “Zawsze pozytywna”, “Dalej Sabalenka! Wierzymy w ciebie! Pokaż, do czego jesteś zdolna”, “Zawsze się uśmiechasz! Jestem twoją wielką fanką” – pisali fani, okazując jej swoje wsparcie.
Turniej w Dausze pełen niespodzianek
Porażka Sabalenki nie była jedyną sensacją w Dausze. Z turnieju już na wczesnym etapie odpadły także inne czołowe zawodniczki. Coco Gauff, jedna z faworytek turnieju, przegrała w swoim pierwszym meczu z Ukrainką Martą Kostiuk. Qinwen Zheng, triumfatorka turnieju WTA w Zhengzhou i finalistka Australian Open, musiała uznać wyższość Ons Jabeur, która zaprezentowała świetną formę.
Kibice śledzący turniej w Katarze mieli również okazję obejrzeć wewnętrzny pojedynek polskich tenisistek. W drugiej rundzie Magda Linette zmierzyła się z Magdaleną Fręch i po zaciętym trzysetowym starciu wyszła z tego spotkania zwycięsko, wygrywając 7:5, 5:7, 6:4.