Connect with us

CELEBRITY

Awans i spotkanie ze “zmorą”. Nagle padło pytanie, Świątek reaguje

Published

on

Iga Świątek także i w tym roku udowadnia, że korty w Dosze należą do jej ulubionych. Polka w czwartkowe popołudnie pokonała Jelenę Rybakinę, dzięki czemu niebawem powalczy o czwarty z rzędu finał rozgrywek w stolicy Kataru. Po drugiej stronie siatki stanie Jelena Ostapenko, która ma z 23-latką dodatni bilans. Podopieczna Wima Fissetta z tej okazji zdecydowała się na jasną deklarację.

Niemal perfekcyjnie układa się dla Igi Świątek dopiero co rozpoczęty sezon. Polka jeszcze kilka tygodni temu dotarła aż do półfinału Australian Open, lecz na przeszkodzie stanęła jej późniejsza triumfatorka, Madison Keys. W Katarze jak na razie nie ma mocnych na raszyniankę. Po trzysetowym boju ćwierćfinałowym z Lindą Noskovą, 23-latka w czwartek zmierzyła się z głodną sukcesów Jeleną Rybakiną.

Kazaszka, zmotywowana niedawną decyzją WTA związaną z przedłużeniem zawieszenia Stefano Vukova, 13 lutego nie miała jednak absolutnie nic do powiedzenia w starciu z wiceliderką rankingu. Pierwszy set zakończył się pewnym triumfem podopiecznej Wima Fissetta 6:2. W kolejnej partii doszło wreszcie do wyrównanej walki, lecz co z tego, skoro w decydującym momencie Iga Świątek ponownie pokazała klasę i może obecnie przygotowywać się do półfinału.

Po ostatniej piłce z mikrofonem czekał na nią Maciej Zaręba ze stacji Canal+. Dziennikarz na wstępie poprosił raszyniankę o porównanie Lindy Noskovej z Jeleną Rybakiną. Pierwszą pań nasza rodaczka odprawiła z kwitkiem w środę, a drugą w czwartkowe popołudnie. “Na gorąco to ciężko ocenić. Myślę, że chyba wczorajszy mecz był bardziej wymagający, mniej returnów wracało w nim z mojej strony. Dzisiaj cieszę się, że byłam czasem gotowa skontrować, mimo że Jelena serwowała bardzo dobre. Oba spotkania były bardzo trudne, więc cieszę się z awansu” – stwierdziła świeżo upieczona półfinalistka.

Iga Świątek wprost o półfinale. Jest okazja na triumf nad Jeleną Ostapenko
W walce o finał 23-latka zmierzy się z Jeleną Ostapenko. Łotyszka ewidentnie ma sposób na wygrywanie z wiceliderką WTA, o czym świadczy bilans przemawiający na jej korzyść. “Od długiego czasu nie mieliśmy okazji zagrać przeciwko sobie. Mam nadzieję, że kiedyś przełamię złą passę. Nie ma jednak znaczenia z kim zagram, będę się przygotowywać tak samo. To na pewno będzie wymagający mecz” – zaznaczyła na koniec uśmiechnięta raszynianka, która jeszcze nie znała wtedy najbliższej rywalki.

Łotyszka na korcie pojawiła się tuż po spotkaniu z udziałem Polki. “Zmora” Igi Świątek pewnie pokonała Ons Jabeur, gwarantując sobie starcie z Igą Świątek.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24