Boniek stanął w obronie Świątek. Ludziom otworzą się oczy. “To zaczyna być niepokojące”

Zależy jej na wynikach, zależy jej, żeby dobrze reprezentować nasz kraj – powiedział Zbigniew Boniek o występie Igi Świątek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Na kanale “Prawda Futbolu” były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej gratulował brązowego medalu polskiej tenisistce, ale podkreślał, że ona sama na pewno nie jest zadowolona z tego, że nie sięgnęła po złoto.

6:2, 6:1 – takim wynikiem Iga Świątek pokonała w piątkowe popołudnie Annę Karolinę Schmiedlovą i sięgnęła po historyczny z punktu widzenia polskiego tenisa brązowy medal igrzysk olimpijskich. Nie ma wątpliwości, że sama tenisistka oraz fani liczyli na złoto. Zwłaszcza że turniej był rozgrywany na jej ulubionych kortach Rolanda Garrosa, gdzie triumfowała już czterokrotnie w wielkoszlemowych zmaganiach.

Zbigniew Boniek o Idze Świątek na igrzyskach w Paryżu. “Zależy jej na wynikach”
Występ Igi Świątek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu skomentował wielki fan tenisa Zbigniew Boniek w programie “Prawda Futbolu” Romana Kołtonia. – Jest zawiedziona. Jakbyś zobaczył na drabinkę, to Iga była zdecydowaną faworytką. Natomiast w sporcie nie jest tak, że zdecydowany faworyt musi wygrać – powiedział.

– Idze było bardzo przykro, że w półfinale odpadła, czuła to w środku. Zależy jej na wynikach, zależy jej, żeby dobrze reprezentować nasz kraj. Zdała sobie sprawę, że nie może być szczęśliwa ze zdobycia brązowego medalu. Brawa Iga. Brawa, że po przegranym półfinale potrafiłaś się dźwignąć i spokojnie zdobyłaś brązowy medal – ocenił Boniek i skomentował burzę, jaka rozpętała się po dla wielu, rozczarowującym wyniku Świątek.

– Hejt na X (dawniej Twitter – przyp. red.) jest dość duży, ale wiadomo, że tam tego chamstwa z dnia na dzień przybywa tyle, że to zaczyna być lekko niepokojące. Ona sama nie czuje jakiejś wielkiej satysfakcji z tego brązowego medalu i nie nie ma zamiaru się z tym kryć – dodał, odnosząc się do wpisu Świątek na portalu X.