CELEBRITY
Brat posła PiS opuścił areszt. Polityk wydał pilne oświadczenie, ostre słowa

samego dnia. – To kolejny przykład, jak osoby z otoczenia władzy korzystają z przywilejów, których zwykły obywatel by nie doświadczył. Czy ktoś wierzy, że sąd byłby tak łaskawy, gdyby chodziło o brata zwykłego Kowalskiego? – pytał retorycznie poseł KO.
Z kolei przedstawiciele Lewicy domagają się ujawnienia pełnej treści uzasadnienia sądu, aby opinia publiczna mogła ocenić, czy decyzja o zwolnieniu z aresztu była w pełni uzasadniona.
Co dalej ze sprawą?
Prokuratura zapowiada, że mimo zwolnienia podejrzanego z aresztu, śledztwo będzie kontynuowane w dotychczasowym tempie. – To, że ktoś opuścił areszt, nie oznacza zakończenia postępowania. Wciąż analizujemy kolejne dowody i przesłuchujemy świadków – poinformował rzecznik prokuratury.
Obrońcy mężczyzny twierdzą natomiast, że dotychczasowe ustalenia śledczych nie potwierdzają jego winy, a proces wykaże, że zarzuty są bezpodstawne. – Mój klient jest niewinny, a całe postępowanie opiera się na wątpliwych zeznaniach jednej osoby, która sama próbuje uniknąć odpowiedzialności – powiedział adwokat.
Polityczne konsekwencje
Choć poseł PiS utrzymuje, że sprawa jego brata nie będzie miała wpływu na jego działalność publiczną, eksperci od wizerunku są innego zdania. – W polityce liczy się percepcja. Nawet jeśli poseł nie ma nic wspólnego z zarzutami, sama obecność takiego wątku w mediach może negatywnie wpłynąć na jego notowania w regionie – ocenia dr hab. Marek Nowicki, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
kich sprawach najlepiej trzymać się faktów i unikać emocjonalnych konfrontacji – dodaje.
Nie pierwsza taka sytuacja
To nie pierwszy raz, gdy bliscy czołowych polityków PiS stają się bohaterami głośnych spraw kryminalnych lub gospodarczych. W ostatnich latach media wielokrotnie opisywały przypadki, gdy członkowie rodzin parlamentarzystów lub samorządowców partii rządzącej trafiali na łamy gazet w kontekście postępowań prokuratorskich. Każdorazowo wywoływało to burzę medialną i polityczne przepychanki.
Obecna sytuacja wpisuje się w ten trend, a biorąc pod uwagę rosnące napięcie polityczne w kraju, można spodziewać się, że temat będzie żył w przestrzeni publicznej jeszcze długo.
Podsumowanie
Brat posła PiS opuścił areszt po decyzji sądu, która – według obrońców – jest w pełni uzasadniona. Sam polityk ostro reaguje na medialne doniesienia, oskarżając oponentów o polityczne wykorzystywanie sprawy. Opozycja z kolei zarzuca mu próbę odwrócenia uwagi od istoty problemu. Niezależnie od dalszych ustaleń prokuratury, sprawa już teraz ma poważny wydźwięk wizerunkowy i może stać się jednym z punktów zapalnych w nadchodzących tygodniach.