CELEBRITY
Bunt w Barcelonie! Chodzi o Wojciecha Szczęsnego. Reaguje Robert Lewandowski
Minęły już dwa miesiące od momentu przybycia Wojciecha Szczęsnego do Barcelony, a ten wciąż nie otrzymał swojej szansy. Po kontuzji Marca-Andre ter Stegena Hansi Flick konsekwentnie stawia na Inakiego Penę i na razie nie zamierza tego zmieniać. — Na treningach [Szczęsny] spisuje się naprawdę dobrze, ale na ten moment nie planujemy zmian, więc Inaki jest numerem jeden, tak jak było wcześniej. I to wszystko — mówił Niemiec na konferencji przed meczem z Mallorcą. Teraz pojawiły się jednak zaskakujące wieści.
Kulisy tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami w Barcelonie, szeroko opisał “El Nacional”. “W szatni rośnie presja na Flicka, aby usunąć go z »11« Barcelony” — grzmi już w tytule ten serwis. Chodzi oczywiście o wspomnianego Penę. “Krytyka powróciła również do postaci Inakiego Peny, który wydawał się usprawiedliwiać kilkoma interesującymi występami, takimi jak przeciwko Realowi Madryt” — czytamy dalej.
W Barcelonie wrze! Mają dość jednego piłkarza. “W szatni rośnie presja”
Hiszpanie są przekonani, że Flick lada moment może zmienić zdanie wobec podstawowego bramkarza. “W ostatnich tygodniach stracił wiele bramek i wydaje się, że mógł zrobić znacznie więcej, aby zapobiec niektórym z nich. Doprowadziło to do tego, że obsada bramki ponownie stała się powodem do dyskusji w Barcelonie, a wewnętrzny konflikt zmusi Hansiego do podjęcia decyzji” — pisze “El Nacional”.
Sytuacja związana z Wojciechem Szczęsnym i Inakim Peną ma budzić duże emocje także w szatni Blaugrany. “Jest wielu kolegów z drużyny, którzy uważają, że Inaki nie może być podstawowym zawodnikiem i że skazuje drużynę na porażkę, ponieważ nie jest w ogóle kluczowy, nie zdobywa punktów i nie rozstrzyga meczów” — dodaje przywołany serwis. Na tym nie kończy, bo wskazuje również, kto miał interweniować u Flicka w sprawie polskiego golkipera.