CELEBRITY
Dawid Kubacki wypadł z kadry, Alexander Stoeckl zdradził kulisy. Problemy mistrza świata
Polski Związek Narciarski w poniedziałkowe przedpołudnie ogłosił kadrę reprezentacji Polski w skokach na najbliższy weekend Pucharu Świata. Brakuje w nim Dawida Kubackiego. Związek opublikował wypowiedź dyrektora sportowego Alexandra Stoeckla w tej sprawie. – Decyzja została podjęta w niedzielę późnym wieczorem na spotkaniu trenerów – ujawnił Austriak. Skoczek również był tam obecny.
Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Piotr Żyła i Kamil Stoch – to nazwiska pięciu powołanych reprezentantów Polski na najbliższy weekend Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu (21-22.12). To ostatni sprawdzian międzynarodowy przed Turniejem Czterech Skoczni (29.12-06.01). Na liście brakuje Dawida Kubackiego, który nie błyszczy formą. W Lillehammer był 26. i 33., w Kuusamo 33. i 10., w Wiśle 25. i 19., a w Titisee-Neustadt 33. oraz 37.
49 punktów dających 26. miejsce w klasyfikacji generalnej chluby nie przynosi, ale przecież w poprzednim sezonie końcowo było 28. Nie ma więc w zasadzie ani progresu, ani regresu. Decyzja ogłoszona w poniedziałek oznacza, że mistrz świata z 2019 roku skupi się na spokojnych treningach. Polski Związek Narciarski w tej sprawie przekazał wypowiedź dyrektora sportowego Alexandra Stoeckla.
Dawid Kubacki poza PŚ w Engelbergu. Stoeckl: “Wspólna decyzja jego i trenerów””W niedzielę późnym wieczorem trenerzy odbyli spotkanie w Titisee-Neustadt. Tam wspólnie z Dawidem podjęto decyzję, że nie dołączy on do zespołu w Engelbergu. To mądry wybór ze strony Dawida. Teraz będzie pracować nad techniką na skoczni, aby być w lepszej formie na konkursy, które odbędą się w dalszej części sezonu. Nie ustalono jeszcze, kiedy Dawid ponownie wróci do zespołu” – czytamy.
Najważniejsze jest, by odbył wystarczająco dużo sesji treningowych, by wprowadził niezbędne zmiany. Osobiście jestem pod wrażeniem sposobu, w jaki my jako zespół podchodzimy do tego wyzwania i jestem pewien, że doprowadzi to do lepszych wyników i większej radości na skoczni dla Dawida~ Alexander Stoeckl
“To nie żaden zarzut, ale te komunikaty Stoeckla brzmią często jak takie frazesy wygenerowane przez sztuczną inteligencję na potrzebę chwili. Ta końcówka to już w ogóle taka patetyczna” – napisał w komentarzach jeden z kibiców.
Przypomnijmy, że w Engelbergu będą rywalizowały także kobiety. Marcin Bachleda powołał Annę Twardosz, Nicole Konderlę, Polę Bełtowską i Natalię Słowik.