CELEBRITY
Demolka w meczu Gauff – Muchova! Są coraz bliżej finału z Polakami
Polska po kapitalnym zwycięstwie 3:0 z Kazachstanem czeka na przeciwnika w finale United Cup. O pozostałe miejsce rywalizują reprezentacje Czech i Stanów Zjednoczonych. Na początek doszło do starcia dwóch absolutnie topowych gwiazd kobiecego tenisa. Karolina Muchova zmierzyła się z Coco Gauff. Takiego scenariusza jednak mało kto się spodziewał. W pierwszym secie doszło do absolutnej demolki,…
Polska po kapitalnym zwycięstwie 3:0 z Kazachstanem czeka na przeciwnika w finale United Cup. O pozostałe miejsce rywalizują reprezentacje Czech i Stanów Zjednoczonych. Na początek doszło do starcia dwóch absolutnie topowych gwiazd kobiecego tenisa. Karolina Muchova zmierzyła się z Coco Gauff. Takiego scenariusza jednak mało kto się spodziewał. W pierwszym secie doszło do absolutnej demolki, a wszystko rozstrzygnęło się w półtorej godziny.
Iga Świątek po raz drugi z rzędu wprowadziła reprezentację Polski do finału United Cup. Po jej zwycięstwie nad Jeleną Rybakiną awans naszej ekipy stał się pewny. Wcześniej Hubert Hurkacz pokonał Aleksandra Szewczenkę, a triumf 3:0 w półfinale przypieczętował mikst – Maja Chwalińska i Jan Zieliński. Z kim Biało-Czerwoni zmierzą się o końcowy triumf? O tym zadecyduje drugi półfinał USA – Czechy.
Ależ rozpoczęcie! Gauff rozbiła Muchovą w pierwszym secie
Pierwszą odsłoną tego starcia był mecz Coco Gauff z Karoliną Muchovą. Światowa trójka i zwyciężczyni WTA Finals w starciu z byłą finalistką Rolanda Garrosa była oczywiście faworytką, ale takiej dominacji chyba mało kto się spodziewał. W pierwszej odsłonie Amerykance wychodziło dosłownie wszystko. Znakomicie trafiała pierwszym serwisem, dołożyła cztery asy, a do tego genialnie funkcjonował jej return. Dzięki temu szybko wyszła na prowadzenie 5:0.
Niewiele brakowało, a skończyłaby partię bez straty gema, ale Muchova obroniła dwie piłki setowe. Ostatecznie wygrała szóstego gema na przewagi. Dała tym samym sygnał, że wciąż pozostaje w grze. W kolejnym punkcie przy serwisie Gauff Czeszka miała nawet dwa breakpointy, ale ostatecznie jej rywalka przy czwartej piłce setowej przypieczętowała zwycięstwo. Wygrała 6:1 w zaledwie 34 minuty.