CELEBRITY
Donald Tusk zabrał głos po posiedzeniu RBN. Zdradził, o czym rozmawiał z prezydentem

— Nie mogę referować przebiegu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale powiem, o czym rozmawiałem z prezydentem przed i po posiedzeniu. Po pierwsze jeszcze raz chce powtórzyć, rzecz bardzo ważną. To stanowisko naszych wojskowych, ale także wszystkich liderów politycznych. Każdy, kto będzie chciał w jakikolwiek sposób Polskę zaatakować, zostanie potraktowany w sposób adekwatny, tak jak to było 10 września — powiedział premier po posiedzeniu RBN.
— Od wszystkich przywódców usłyszałem słowa wsparcia i zrozumienia dla tej trudnej decyzji. Ten atak przy pomocy dronów był wymierzony nie tylko w Polsce, ale w państwa europejskie — mówił szef rządu.
— Wszyscy traktują to jako wspólną sprawę. Dzięki tej solidarności pojawiły się nie tylko słowa wsparcia, ale także jednoznaczne deklaracje o bezpośrednim wsparciu dla Polski. Usłyszałem to od przywódców Francji, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Holandii. Będziemy współpracowali także z Ukrainą w możliwie skutecznej zapory antydronowej. Jesteśmy umówieni w najbliższych godzinach na rozmowy i wymianę doświadczeń — wskazał premier.
— Bardzo wysoko sobie cenimy i z zadowoleniem przyjąłem identyczną deklarację ze strony pana prezydenta, że od pierwszych godzin nasza współpraca przebiega wzorowo. Odnoszę wrażenie, że wszyscy z ulgą przyjęli, że państwo zdało egzamin. Nie tylko, jeśli chodzi o reakcje naszego wojska, bo to jest bezdyskusyjne — mówił Tusk. — Wokół tak trudnych decyzji udało się zbudować polityczne porozumienie praktycznie wszystkich sił politycznych — dodał.