CELEBRITY
Dotkliwa porażka Rafaela Nadala w Pucharze Davisa. To mógł być ostatni raz
Dla Rafaela Nadala Puchar Davisa w Maladze jest ostatnim turniejem w karierze. Hiszpan otworzył rywalizację w ćwierćfinale na rodzimych kortach meczem z Holendrem Boticem Van De Zandschulpem, 80. rakietą świata. Pierwszy set wygrał Holender, który pokonał członka “Wielkiej Trójki” 6:4, 6:4. Teraz wszystkie oczy w Maladze zwróciły się na Carlosa Alcaraza, a potem na ewentualny pojedynek deblowy. To mogły być ostatnie chwile Nadala na korcie.
To mógł być ostatni mecz w karierze Rafaela Nadala. Jego rywal okazał się od niego lepszy, a to oznaczało, że jeśli Carlos Alcaraz wygrałby swoje spotkanie z Tallonem Griekspoorem, wówczas Nadal zagrałby jeszcze w spotkaniu deblowym. To spotkanie miało być kluczem.
Rafael Nadal w ostatnim turnieju w karierze
Rafael Nadal wielokrotnie pokazywał, że choć nie jest już w takiej formie jak kiedyś – brakuje mu szybkości i zwrotności – to nie bez przyczyny był jednym z najlepszych tenisistów na świecie. W pierwszym secie szedł z Boticem Van De Zandschulpem łeb w łeb i został przełamany dopiero przy samym końcu.
„Dziękujemy Rafa”. Liczne banery otaczają miejsce finału Pucharu Davisa. WIDEO/AFP/AFP
W drugim secie widać było, że Nadal musi już walczyć o każdy punkt – stracił serwis już w pierwszym gemie, a potem doszło do momentu, gdy na tablicy wyników można było zobaczyć 4:1 dla Holendra. Wtedy jednak Nadal ruszył w pogoń i odrobił dwa kolejne gemy. Hiszpańska publiczność na trybunach wybuchła radością.
Rafael Nadal walczył do końca
W decydującym secie Van De Zandschulp zatrzymał triumfalny pochód Rafaela Nadala i zdobył gema, gdy wisiała nad nim groźba wyrównania w tym zaciętym spotkaniu. 5:3 oznaczało, że wystarczył jeden gem do zakończenia spotkania. Wtedy jednak Nadal obudził się po raz kolejny w gemie serwisowym pokazał moc, a w następnym pokazywał zaciętość.
Ograła Świątek, Osakę i Sabalenkę. Wznawia karierę, pierwszy mecz już we wtorek
To jednak nie wystarczyło. Nadal w ostatnim gemie walczył o przełamanie rywala, ale popełniał błędy. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6:4, 6:4 i Hiszpanie musieli czekać na Carlosa Alcaraza i jego mecz, który zdecydowałby o szansach na spotkanie deblowe.