CELEBRITY
Fantastyczny lot Polaka w Planicy! I wielki pech. 0,4 punktu od miejsca w TOP 3!

Kapitalna próba Aleksandra Zniszczoła! Polak poleciał aż 223,5 m, co dało mu miejsce w czołowej czwórce serii próbnej. Dobrze zaprezentowali się również Piotr Żyła i Kamil Stoch, którzy zostali sklasyfikowani w czołowej 20. Niestety martwić może postawa Jakuba Wolnego, który oddał fatalny skok i zajął ostatnie miejsce. Serię próbną wygrał zaś Domen Prevc.
Przed rozpoczęciem piątkowych zmagań światem polskich skoków wstrząsnęła informacja, że Thomas Thurnbichler po zakończeniu tego sezonu pożegna się z funkcją trenera polskiej kadry. Widoki na ostatni weekend z Austriakiem w roli szkoleniowca były jednak bardzo dobre — w czwartkowych kwalifikacjach aż trzech Polaków znalazło się w czołowej dziesiątce, a Kamilowi Stochowi udało się uzyskać aż 234,5 m.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Seria próbna przed piątkowym konkursem rozpoczęła się jednak dla Polaków tragicznie. Jakub Wolny uzyskał bowiem zaledwie 162 m. Po skokach dziewięciu zawodników był zatem sklasyfikowany na ostatnim miejscu i ten stan rzeczy utrzymał się do końca serii próbnej. Przypomnijmy, że w kwalifikacjach Wolny dostał się do zawodów jako ostatni.
Co za skok Aleksandra Zniszczoła! Tuż za czołową trójką
Zdecydowanie lepiej zaprezentował się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył 207,5 m, a oddający swoją próbę chwilę później Piotr Żyła uzyskał metr mniej. Obu Polaków rozdzielał tylko Szwajcar — Sandro Hauswirth.
Bardzo dobrym skokiem popisał się zaś Aleksander Zniszczoł. Poleciał on 223,5 m, co dawało mu w tamtym momencie prowadzenie. Ostatni z naszych reprezentantów — Paweł Wąsek, który w kwalifikacjach zajął wysokie 10. miejsce, skoczył 201,5 m.
Ostatecznie próba Aleksandra Zniszczoła pozwoliła mu zająć 4 miejsce. Kamil Stoch i Piotr Żyła ukończyli serię próbną odpowiednio na miejscach 17. i 19. Nieco dalej został sklasyfikowany Paweł Wąsek — na 30. miejscu. Niestety ostatnie miejsce zajął Jakub Wolny. W serii próbnej zaś tryumfował Domen Prevc przed Ryoyu Kobayashim i Stefanem Kraftem.
Start konkursu o godz. 15. Relację na żywo można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.