CELEBRITY
Gorzkie słowa Świątek. Otworzyła się przed kamerą. “Traktują cię jak kłamcę”
Dobrze rozpoczął się dla Igi Świątek 2025 rok. Polka po raz drugi z rzędu wystąpiła w wielkim finale United Cup i z wielkimi nadziejami przystąpi do Australian Open. Zanim rozpocznie się bój w pierwszym Wielkim Szlemie, raszynianka na moment wróciła do swojego dramatu z końcówki listopada, gdy na jaw wyszła informacja o pozytywnym teście antydopingowym. Choć udowodniła swoją niewinność, do dziś mierzy się z nieprzychylnymi opiniami. “Nawet kiedy mówisz prawdę, czujesz, że traktują cię jak kłamcę” – oznajmiła w podcaście Caroline Garciii.
Zaledwie kilka tygodni temu o Idze Świątek mówił cały sportowy świat. Raszynianka znalazła się na tapecie niestety nie ze względu na spektakularny wynik, a z powodu pozytywnego wyniku testu antydopingowego. Sierpniowa kontrola wykazała obecność zakazanej trimetazydyny. Podopieczna Wima Fissetta była załamana, lecz szybko wraz z teamem wyszła obronną ręką z podbramkowej sytuacji. Winę ponosił producent leku z melatoniną, ponieważ wiceliderka WTA spożyła zanieczyszczoną fabrycznie partię medykamentu
Pomimo udowodnienia niewinności nie obyło się bez zawieszenia. Na naszą rodaczkę nałożono miesięczne zawieszenie, co nie spodobało się niektórym osobom ze środowiska tenisowego. Spiralę nienawiści przeciwko Idze Światek nakręcali między innymi Nick Kyrgios czy Simona Halep. Pokrzywdzona czuła się zwłaszcza Rumunka. Była liderka rankingu w przeszłości również nieumyślnie zażyła środek z zakazanym środkiem, ale wymierzono jej o wiele surowszą karę.”Siedzę i próbuję to zrozumieć, ale naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć czegoś takiego. Siedzę i zastanawiam się, skąd tak duża różnica w traktowaniu i ocenie? Nie znajduję odpowiedzi i nie sądzę, że istnieje logiczne wytłumaczenie” – stwierdziła niepocieszona w mediach społecznościowych. Zawodniczce wtórowali także niektórzy kibice, którzy wprost zarzucali Idze Świątek oszustwo.Iga Świątek niczego nie ukrywała przed Caroline Garcią. To były ciężkie tygodniePolka zapewne widziała część nieprzychylnych komentarzy, lecz nie odpowiadała na bezpodstawne oskarżenia. Dopiero niedawno w podcaście Caroline Garcii wyznała, jakie myśli krążyły jej po głowie. “Możesz być spokojna sama ze sobą, że nic złego nie zrobiłaś, ale nikt naprawdę cię tak nie traktuje… Zwłaszcza ci, którzy cię oskarżają. Nawet kiedy mówisz prawdę, czujesz, że traktują cię jak kłamcę. Walczyłam o wszystko tak ciężko przez ostatnie lata. Co jeśli ludzie, w swojej głowie, zabiorą mi to? Co jeśli spojrzą na mnie inaczej? Byłam wtedy w domu, a ludzie i tak przychodzili po autografy lub selfie. I pomyślałam sobie: “Co oni będą robić kiedy sprawa wyjdzie na jaw?”” – wyznała przed kamerami (cytat za: “The Tennis Letter”).