CELEBRITY
Gwiazdor wściekły ws. Igi Świątek, Polka wypunktowana. Miarka się przebrała
Zawieszenie, jakim została objęta Iga Świątek, w związku z wykryciem w jej organizmie zakazanej substancji – trimetazydyny, dobiega już końca. Nie dotyczy to jednak medialnego zamieszania wokół wiceliderki rankingu WTA, które wciąż trwa w najlepsze, potężnie rezonując. Ciągle pojawiają się bowiem nowe głosy krytyków oraz obrońców polskiej tenisistki, która tymczasem w ciszy przygotowuje się już do startu nowego sezonu, w którym będzie walczyła o odzyskanie miana pierwszej rakiety świata, odebranego jej przez Arynę Sabalenkę.
Jednym z tych tenisistów, którzy wprost wypowiadali się nieprzychylnie pod adresem Igi Świątek jest Nick Kyrgios. Teraz Australijczyk znów dał o sobie znać, kolejny raz wchodząc w mediach społecznościowych w dyskusję, dotyczącą sytuacji 23-letniej Polki.
Zobacz również:
Tenis. Wciąż gorąco wokół Igi Świątek. Nick Kyrgios znów zabrał głos
Jego reakcję wywołał blogger tenisowy przedstawiający się jako “Pavvy G”, który zasugerował, że trimetazydyna oraz costebol powinny zostać uznane jako substancje dozwolone, tak by wszyscy tenisiści mieli “równe szanse”.
Nie, dziękuję. A co powiecie na to, by po prostu nie było ludzi, którzy oszukują i by mogli oni patrzeć w lustro oraz spać wiedząc, że osiągnęli wszystko bez żadnych bzdur
~ zripostował go Nick Kyrgios
“Pavvy G” postanowił także wypunktować Igę Świątek, wyliczając “czerwone flagi”, których dopatrzył się w jej zachowaniu. – Nie ujawniła, że przyjmowała melatoninę w formularzu kontroli antydopingowej; bardzo szybko znalazła źródło skażenia, biorąc pod uwagę, że przyznała się do przyjmowania 15 środków; to zespół Igi Świątek, a nie producent, dostarczył dowody na skażenie produktu; producent nigdy nie wycofał produktu ze sprzedaży; odmówiła przyjęcia melatoniny, która została przetestowana i dawała pewność co do tego, że nie jest zanieczyszczona – napisał wspomniany blogger.
Reklama
– Dlaczego po prostu nie przyjęła melatoniny bezpiecznej i niezanieczyszczonej, zapewnianej przez WTA? – zapytał w tym temacie Nick Kyrgios, adresując swój wpis do Andyego Roddicka, który został przy tym oskarżony przez niego między innymi o “zamiatanie spraw pod dywan”.