CELEBRITY
Hołownia wykorzystał wpadkę Nawrockiego. Pokazał, ile jest „Puci…..

miast stało się obiektem żartów i drwin w mediach społecznościowych.
Hołownia błyskawicznie zareagował na ten lapsus, wykorzystując go do politycznego kontrataku. Podczas konferencji prasowej w Sejmie ironicznie stwierdził, że „należy sprawdzić, ile jeszcze jest w Polsce ‘Puci’ i gdzie one się ukrywają”. Jego komentarz wywołał salwy śmiechu wśród dziennikarzy i rozszedł się viralowo po internecie.
Politycy opozycji podchwycili temat, wskazując, że wpadka Nawrockiego to symbol szerszego problemu – ich zdaniem, niekompetencji i chaosu w instytucjach państwowych. Z kolei zwolennicy prezesa IPN bagatelizowali sytuację, twierdząc, że to zwykłe przejęzyczenie, które nie ma większego znaczenia.
Sprawa „Puci” stała się kolejnym elementem ostrej politycznej rywalizacji, w której każda strona wykorzystuje najmniejsze potknięcie przeciwnika. Hołownia, znany z ciętych ripost i medialnego wyczucia, udowodnił, że potrafi błyskawicznie reagować na sytuacje, które mogą ośmieszyć jego oponentów. Tymczasem N
awrocki