Iga Świątek i Hubert Hurkacz zagrają razem. Ogromna kasa za zwycięstwo

Iga Świątek i Hubert Hurkacz ponownie zagrają w mikście podczas Tie Break Tens w Indian Wells Fani polskiego tenisa mają powody do radości! Już 4 marca 2025 roku Iga Świątek i Hubert Hurkacz ponownie stworzą duet i wystąpią w prestiżowym turnieju Tie Break Tens. To wyjątkowa impreza, która odbywa się w niecodziennym formacie – mecze…

Fani polskiego tenisa mają powody do radości! Już 4 marca 2025 roku Iga Świątek i Hubert Hurkacz ponownie stworzą duet i wystąpią w prestiżowym turnieju Tie Break Tens. To wyjątkowa impreza, która odbywa się w niecodziennym formacie – mecze rozgrywane są na zasadach super tie-breaka, a cała rywalizacja trwa zaledwie jeden dzień. Dla polskiego duetu będzie to już trzeci występ w tych rozgrywkach, a ich celem będzie triumf i zdobycie nagrody wynoszącej aż 200 tysięcy dolarów. Co ciekawe, cała wygrana zazwyczaj trafia na cele charytatywne.

Tie Break Tens to turniej, który różni się od tradycyjnych rozgrywek tenisowych. Nie ma tutaj klasycznych setów czy pełnych meczów – każde spotkanie to jeden super tie-break rozgrywany do 10 punktów. Oznacza to, że pojedyncza pomyłka może kosztować zawodników utratę szansy na zwycięstwo, a rywalizacja jest niezwykle intensywna. Format ten sprawia, że turniej jest dynamiczny, pełen niespodzianek i widowiskowych wymian, co przyciąga uwagę zarówno kibiców, jak i samych graczy.

W tegorocznej edycji w Indian Wells zobaczymy osiem par mikstowych. Wśród nich ponownie znajdzie się polski duet, który już dwukrotnie brał udział w Tie Break Tens. W 2023 roku Iga Świątek i Hubert Hurkacz dotarli aż do finału, gdzie musieli uznać wyższość Aryny Sabalenki i Taylora Fritza. Rok później odpadli już w ćwierćfinale, przegrywając z Paulą Badosą i Stefanosem Tsitsipasem, zdobywając zaledwie dwa punkty. Tym razem polscy tenisiści z pewnością będą chcieli poprawić ten wynik i powalczyć o zwycięstwo.

Polacy w gronie najlepszych – znamy rywali

Organizatorzy turnieju ogłosili już siedem par, które staną do rywalizacji w Indian Wells. Poza Igą Świątek i Hubertem Hurkaczem, na kort wyjdą także:

Aryna Sabalenka i Taylor Fritz,

Emma Navarro i Ben Shelton,

Madison Keys i Tommy Paul,

Paula Badosa i Stefanos Tsitsipas,

Katie Boulter i Alex De Minaur,

Maria Sakkari i Casper Ruud.

Jedna para wciąż pozostaje nieznana, ale bez względu na ostateczny skład turniej zapowiada się niezwykle emocjonująco. Wśród uczestników znajdują się zarówno wielkie gwiazdy tenisa, jak i młode talenty, które mogą zaskoczyć bardziej doświadczonych rywali.

Wielka stawka i szczytny cel

Tie Break Tens to nie tylko okazja do pokazania umiejętności i sprawdzenia się w nietypowym formacie, ale także szansa na zdobycie dużej nagrody pieniężnej. Zwycięzcy turnieju otrzymają 200 tysięcy dolarów, jednak tradycyjnie ta kwota przekazywana jest na cele charytatywne. To dodatkowy motywator dla zawodników, którzy mogą nie tylko cieszyć się rywalizacją, ale także przyczynić się do wsparcia potrzebujących.

Indian Wells – przedsmak wielkiego turnieju

Tie Break Tens w Indian Wells odbędzie się 4 marca, czyli na dzień przed rozpoczęciem prestiżowego turnieju rangi ATP/WTA 1000. Dla wielu zawodników będzie to doskonała okazja, by przetestować swoje umiejętności w warunkach meczowych i poczuć atmosferę rywalizacji przed większym wyzwaniem. Indian Wells, często nazywane „piątym Wielkim Szlemem”, to jedno z najważniejszych wydarzeń tenisowych w sezonie, a udział w Tie Break Tens może pomóc graczom w lepszym przygotowaniu się do głównego turnieju.

Czy Świątek i Hurkacz sięgną po triumf?

Po dwóch wcześniejszych występach w Tie Break Tens polski duet z pewnością będzie chciał powalczyć o zwycięstwo. Iga Świątek, liderka światowego rankingu WTA, oraz Hubert Hurkacz, czołowy zawodnik ATP, mają umiejętności, które mogą dać im przewagę w dynamicznym formacie super tie-breaka. Kluczowe będą jednak koncentracja, precyzja i umiejętność adaptacji do szybkich warunków gry.

Czy tym razem Świątek i Hurkacz sięgną po tytuł i zdobędą 200 tysięcy dolarów na cele charytatywne? Przekonamy się już 4 marca, kiedy najlepsi tenisiści świata staną do rywalizacji w Indian Wells. Jedno jest pewne – emocji nie zabraknie!