CELEBRITY
Iga Świątek ignoruje trenera po porażce w Dubaju: sztab uspokaja

Podczas niedawnego turnieju WTA 1000 w Dubaju, Iga Świątek odpadła w ćwierćfinale po przegranej z Mirrą Andriejewą 3:6, 3:6. Po meczu kamery zarejestrowały moment, w którym trener Wim Fissette wyciągnął rękę do Świątek, jednak tenisistka zignorowała ten gest i szybko udała się do szatni. Sytuacja ta wywołała spekulacje na temat relacji między zawodniczką a jej szkoleniowcem.
W odpowiedzi na te doniesienia, menedżerka PR Igi Świątek, Daria Sulgostowska, wyjaśniła, że incydent ten nie odzwierciedla rzeczywistych relacji w zespole. Podkreśliła, że emocje po przegranym meczu mogą prowadzić do takich zachowań, ale nie wpływają one na profesjonalną współpracę między Świątek a Fissette’em.
Warto przypomnieć, że współpraca Igi Świątek z Wimem Fissette’em rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku. Belgijski trener wcześniej pracował z takimi gwiazdami tenisa jak Simona Halep czy Naomi Osaka. Od początku współpracy obie strony wyrażały zadowolenie z jej przebiegu, a Świątek w wywiadach podkreślała profesjonalizm i doświadczenie Fissette’a.
Mimo incydentu w Dubaju, sztab Igi Świątek zapewnia, że relacje między zawodniczką a trenerem pozostają dobre, a obie strony skupiają się na dalszych przygotowaniach do nadchodzących turniejów.