Iga Świątek o krok od przełomowego awansu w rankingu po dojściu do finału w Cincinnati

Iga Świątek o krok od przełomowego awansu w rankingu po dojściu do finału w Cincinnati

Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, że należy do absolutnej elity światowego tenisa. Polka awansowała do swojego pierwszego finału turnieju WTA 1000 w Cincinnati, a jej znakomita postawa sprawiła, że jest zaledwie jedno zwycięstwo od ogromnego przełomu w rankingu WTA.

Cincinnati – nowy rozdział w karierze Świątek

Dla Igi Świątek Cincinnati było dotychczas turniejem, w którym brakowało jej największych sukcesów. Polka dwukrotnie zatrzymywała się na etapie półfinału, jednak w sezonie 2025 przełamała tę barierę, meldując się w finale po pewnych zwycięstwach nad rywalkami. Jej półfinałowa wygrana z Jeleną Rybakiną pokazała, że Świątek jest w świetnej formie i gotowa na największe wyzwania.

Stabilność i dominacja

Świątek w drodze do finału w Ohio nie straciła nawet seta, co czyni jej występ jeszcze bardziej imponującym. Łączny bilans sezonu to już 48 zwycięstw, co daje jej status jednej z najbardziej dominujących zawodniczek w całym cyklu. – „To dla mnie wyjątkowy moment. Cincinnati było dla mnie zawsze wyzwaniem, więc awans do finału jest dowodem, że cały czas się rozwijam” – powiedziała po meczu.

Ranking – tylko jeden krok

Eksperci podkreślają, że triumf w Cincinnati może być kluczowy w kontekście rankingu. Świątek jest o jedno zwycięstwo od ogromnego awansu, który umocni jej pozycję w światowej hierarchii. Potencjalny tytuł nie tylko zwiększy jej przewagę nad rywalkami, ale również będzie idealnym preludium przed startującym już wkrótce US Open.

Wsparcie rodziny i zespołu

Choć większość uwagi skupia się na jej osiągnięciach sportowych, Świątek wielokrotnie podkreślała, jak ważne jest dla niej wsparcie bliskich. Ojciec Tomasz, były olimpijczyk, od lat inspiruje ją swoją dyscypliną i doświadczeniem, a siostra Agata – z którą łączy ją szczególna więź – stanowi emocjonalne oparcie poza kortem. – „Rodzina zawsze daje mi spokój i balans. Bez nich nie mogłabym osiągać takich wyników” – podkreśla liderka polskiego tenisa.