CELEBRITY
Iga Świątek odczuła zawieszenie. Jest decyzja WTA, jej strata się powiększa
Iga Świątek 4 grudnia zakończyła odbywać zawieszenie za pozytywny wynik testu antydopingowego. Teraz nasza zawodniczka odczuła kolejne konsekwencje zamieszania, które odbiło się na rankingu WTA. Jej strata do liderującej Aryny Sabalenki jeszcze wzrosła. Głos w sprawie naszej zawodniczki zabrała Serena Williams.
Iga Świątek 28 listopada poinformowała kibiców, że sierpniowy test antydopingowy, przeprowadzony podczas turnieju WTA 1000 w Cincinnati dał wynik pozytywny. W organizmie naszej zawodniczki wykryto śladowe stężenie trimetazydyny. Polka udowodniła, że środek dostał się do jej organizmu poprzez zanieczyszczoną partię melatoniny, którą przyjmowała na problemy z jet lagiem. Mimo tego Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) nałożyła na nią karę miesięcznego zawieszenia.
Iga Świątek odczuła zawieszenie. Jest decyzja WTA, jej strata się powiększa:
Teraz Świątek odczuła konsekwencje wspomnianego wyniku testu w rankingu WTA. Polka w ostatnim notowaniu miała 8370 pkt i zajmowała drugie miejsce za prowadzącą Aryną Sabalenką. W najnowszym zestawieniu rankingu uwzględniono decyzję ITIA, co Polka odczuła na rankingowym dorobku punktowym.
W obecnym zestawieniu Świątek ma 8295 pkt. To oznacza, że straciła 390 pkt zdobytych w Cincinnati. Ale zgodnie z zasadami WTA, co skomplikowało obliczenia, jej ostateczna strata wynosi 75 pkt. Wszystko dlatego, że z rankingu usunięto “zera” za brak udziału w turniejach, w których nie mogła zagrać z powodu zawieszenia, a przywrócono punkty za rozegrane wcześniej turnieje w Miami w Stuttgarcie. Wcześniej było wiadomo, że nasza zawodniczka straci premię pieniężną, jaką wywalczyła za awans do półfinału.
Sprawa tylko miesięcznego zawieszenia Świątek wywołała dyskusję na temat sprawiedliwości kar orzekanych przez ITIA. Do sprawy, choć nie wprost, odniosła się Serena Williams, zdobywczyni 23 tytułów wielkoszlemowych, podczas sesji na Instagramie.
Serena Williams nawiązała do sprawy Świątek:
Amerykanka wyznała, że przez całą swoją karierę musiała mierzyć się z podsycanymi plotkami na temat jej uczciwości.
Prasa wygadywała okropne rzeczy. “Serena oszukuje”, “Serena używa rzeczy, których inni nie używają”. A jednak jesteśmy tutaj, a ludzie złapani na gorącym uczynku nic nie dostają — powiedziała była liderka światowego rankingu.