Iga Świątek ponownie dominuje na kortach ziemnych, pokonując Jasmine Paolini i zdobywając tytuł na Roland Garros

Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, że jest królową kortów ziemnych, triumfując w turnieju Roland Garros. W wielkim finale Polka zmierzyła się z Jasmine Paolini, pokonując ją w dominującym stylu i sięgając po swoje czwarte trofeum wielkoszlemowe.

Świątek weszła na kort z ogromnym zdecydowaniem i pewnością siebie, która stała się jej znakiem rozpoznawczym. Już od pierwszego gema narzuciła szybkie tempo, zmuszając Paolini do defensywy. Agresywna gra z głębi kortu, precyzyjne uderzenia w linie oraz znakomity serwis sprawiły, że Włoszka miała trudności z nawiązaniem równorzędnej walki.

Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:2 na korzyść Polki. Świątek dominowała w każdym aspekcie gry, wygrywając większość długich wymian i skutecznie wykorzystując swoje szanse na przełamanie.

Niepowstrzymana w decydujących momentach

Drugi set przebiegał pod znakiem większego oporu ze strony Paolini, która starała się zmieniać taktykę, grając bardziej agresywnie i szukając skrótów. Jednak Świątek pokazała swoją wyjątkową zdolność do utrzymywania koncentracji w kluczowych momentach. Gdy tylko rywalka zaczęła zyskiwać przewagę, Polka natychmiast odpowiadała serią wygranych punktów.

Set zakończył się wynikiem 6:3, a Świątek mogła wznieść ręce w geście triumfu. Jej zwycięstwo było nie tylko dowodem na jej wyjątkową formę, ale również na to, jak dobrze radzi sobie z presją jako liderka światowego rankingu.

Czwarty tytuł wielkoszlemowy i historia w tle

Wygrywając Roland Garros, Świątek zapisała się na stałe w historii tenisa jako jedna z najbardziej dominujących zawodniczek na kortach ziemnych. To już jej trzeci triumf w Paryżu, co stawia ją w gronie legend turnieju.

Po meczu Świątek podziękowała kibicom za wsparcie oraz swojemu zespołowi za nieustanną pracę i motywację. “Każdy tytuł tutaj jest dla mnie wyjątkowy. Uwielbiam grać na kortach ziemnych, a atmosfera na Roland Garros zawsze dodaje mi energii” – powiedziała Polka.

Co dalej dla Świątek?

Po kolejnej wygranej na Roland Garros Świątek potwierdziła swoją pozycję numer 1 w światowym rankingu WTA i jest zdecydowaną faworytką do kolejnych sukcesów w sezonie. Jej dominacja na kortach ziemnych i wszechstronność na innych nawierzchniach sugerują, że możemy być świadkami ery Świątek w kobiecym tenisie.

Czy Iga Świątek będzie w stanie utrzymać swoją formę na kolejnych turniejach? Jedno jest pewne – polska mistrzyni już teraz zapisała się złotymi literami w historii tenisa i wciąż ma przed sobą wiele do osiągnięcia.