CELEBRITY
Ile punktów stracą Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff i Emma Raducanu w marcu?

Marzec to miesiąc, w którym zawodniczki z czołówki rankingu WTA będą musiały zmierzyć się z konsekwencjami swoich występów w poprzednich latach, a w szczególności z wynikami z poprzednich edycji prestiżowych turniejów. Dla takich gwiazd jak Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff i Emma Raducanu, marzec będzie miesiącem, w którym stracą cenne punkty w rankingu WTA.
Iga Świątek – aktualna liderka rankingu WTA, w marcu 2024 roku obroni swoje punkty zdobyte na Indian Wells, gdzie w poprzednich latach osiągała doskonałe wyniki. Polka triumfowała w tym turnieju w 2022 i 2023 roku, co oznacza, że będzie musiała obronić swoje tytuły. Świątek straci więc 2000 punktów, jeśli nie uda jej się zdobyć trzeciego z rzędu tytułu w Kalifornii.
Aryna Sabalenka, mistrzyni Australian Open 2024, także będzie musiała zmierzyć się z trudnym zadaniem obrony punktów zdobytych na Indian Wells. W 2023 roku Białorusinka dotarła do ćwierćfinału tego turnieju, co zapewniło jej cenne punkty. W marcu 2025 roku straci około 390 punktów, jeśli nie powtórzy swojego wyniku sprzed roku.
Coco Gauff, młoda amerykańska gwiazda, w 2023 roku dotarła do czwartej rundy w Indian Wells, co pozwoliło jej na zdobycie ważnych punktów. W 2024 roku Gauff będzie musiała obronić te punkty, a jeśli nie uda jej się osiągnąć podobnego wyniku, straci około 240 punktów.
Emma Raducanu, choć już od kilku miesięcy zmaga się z kontuzjami, wciąż ma na koncie ważne punkty, które zdobyła na Indian Wells w poprzednich edycjach. Brytyjka w 2023 roku doszła do czwartej rundy, co dało jej 240 punktów. Straci je, jeśli nie powtórzy swojego wyniku w 2024 roku.
Marzec 2024 będzie więc miesiącem pełnym wyzwań dla czołowych zawodniczek WTA. Wyniki w Indian Wells oraz innych turniejach na twardych nawierzchniach będą miały wpływ na dalszy rozwój rankingu, a także na szanse zawodniczek w nadchodzących tygodniach.