Connect with us

CELEBRITY

Iwona Arent obrażała Romana Giertycha i wciąż nie okazuje skruchy. Wręcz przeciwnie. Więcej w artykule ⬇

Published

on

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Iwona Arent, znalazła się w centrum kontrowersji po publicznym oskarżeniu mecenasa Romana Giertycha o bycie “mordercą” Barbary Skrzypek, bliskiej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Słowa te padły podczas debaty sejmowej i zostały powtórzone w rozmowie z dziennikarzem TVN24 .

Roman Giertych zapowiedział pozew o ochronę dóbr osobistych, domagając się przeprosin oraz odszkodowania. Analiza oświadczenia majątkowego posłanki wskazuje, że może mieć trudności z pokryciem ewentualnego zadośćuczynienia, które w podobnych sprawach wynosi od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych .

W obliczu zarzutów karnych wobec jej syna, Michała A., oskarżonego o brutalne pobicie kobiety, Arent początkowo broniła syna, sugerując, że to on został okradziony i jedynie “szarpnął ją za włosy i opluł”. Po ujawnieniu nagrania z incydentu, w którym widać brutalne zachowanie, posłanka wydała oświadczenie, w którym przyznała, że niepotrzebnie spekulowała na temat zdarzenia, nie znając jego okoliczności, i przeprosiła za wprowadzenie opinii publicznej w błąd .

W związku z sytuacją rodzinną, Arent ogłosiła zawieszenie działalności politycznej, tłumacząc, że musi skupić się na roli matki. Jednocześnie zaapelowała o powstrzymanie się od wykorzystywania dramatycznych zdarzeń w sporze politycznym .

Roman Giertych, mimo oskarżeń ze strony Arent, zadeklarował, że nie przyłączy się do ataków na posłankę z powodu problemów karnych jej syna, podkreślając, że w polityce należy kierować się zasadami, niezależnie od działań przeciwników .

Cała sytuacja wywołała szeroką debatę publiczną na temat granic wypowiedzi w polityce oraz odpowiedzialności za słowa i czyny, zwłaszcza w kontekście osób publicznych.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24