Jak Świątek stała się nie do zatrzymania: niesamowite piąte z rzędu zwycięstwo nad Cîrsteą i awans do ćwierćfinału Cincinnati

Jak Świątek stała się nie do zatrzymania: niesamowite piąte z rzędu zwycięstwo nad Cîrsteą i awans do ćwierćfinału Cincinnati

Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, że jest prawdziwą mistrzynią konsekwencji i mentalnej siły. W meczu 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Cincinnati Polka pokonała Soranę Cîrsteę 6:4, 6:3, odnosząc swoje piąte z rzędu zwycięstwo nad doświadczoną Rumunką.

Od pierwszych minut spotkania Świątek narzuciła swój styl gry – precyzyjne returny, agresywne uderzenia z głębi kortu i świetne poruszanie się po korcie sprawiły, że Cîrstea miała niewiele okazji, by przejąć inicjatywę. Mimo kilku momentów wyrównanej walki, Polka kontrolowała przebieg meczu, pokazując, że nie tylko potrafi wygrywać, ale robi to w sposób pewny i efektowny.

To zwycięstwo jest kolejnym potwierdzeniem dominacji Świątek w pojedynkach z Cîrsteą. Pięć kolejnych wygranych w bezpośrednich starciach nie jest dziełem przypadku – Iga konsekwentnie odnajduje sposób na neutralizowanie najmocniejszych atutów rywalki, jednocześnie grając swoje najlepsze uderzenia w kluczowych momentach.

„Każdy mecz z Soraną wymaga pełnego skupienia, bo jest bardzo doświadczoną zawodniczką. Cieszę się, że udało mi się utrzymać swój plan gry i awansować dalej” – powiedziała Świątek po spotkaniu.

Dzięki temu triumfowi liderka światowego rankingu melduje się w ćwierćfinale Cincinnati po raz trzeci z rzędu. Jej forma, zarówno fizyczna, jak i mentalna, sugeruje, że może sięgnąć po tytuł i z jeszcze większą pewnością siebie przystąpić do zbliżającego się US Open.