CELEBRITY
Jerzy Dudek wskazał, czym możemy zaskoczyć Holendrów. Oto sposób
Przez wieczornym meczem eliminacji piłkarskich mistrzostw świata, w którym Polacy zmierzą się w Rotterdamie z faworyzowaną Holandią, były bramkarz reprezentacji Jerzy Dudek powiedział, że liczy na waleczną postawę Biało-Czerwonych.
— Wierzę, że będziemy tak grać, jak w mistrzostwach Europy, gdzie, choć przegraliśmy jednym golem w ostatnich minutach, to zawodnicy walczyli i byli momentami zagrożeniem dla Holendrów. Tego dzisiaj oczekuję — mówił.
Były bramkarz m.in. Feyenoordu Rotterdam, Liverpoolu czy Realu Madryt uważa, że w reprezentacji Jana Urbana “ktoś komuś coś musi udowodnić” i to jest bardzo dobra wiadomość dla Polaków, a niekoniecznie dla Holendrów, którzy są faworytami.
— Na 10 meczów z nimi remisujemy dwa, a jedno spotkanie wygrywamy. Różnice klasy zespołów są bardzo duże, ale u nas nadzieją jest zmiana trenera i poprawa atmosfery w zespole — ocenił.
— Holendrzy nie wiedzą, w jakiej formie jest Lewandowski, w jakiej psychicznej i fizycznej jest cały nasz zespół i czego spodziewać się po naszym nowym trenerze. Możemy ich zaskoczyć, choć wiadomo, że mają doświadczenie i wiedzą, że muszą do tego spotkania podejść ostrożnie, a na boisku zdecydowanie — dodał.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego jest oburzona. Napisała o “zdziczeniu obyczajów”
Do prezydenta Nawrockiego dotarł dramatyczny apel. “Pragnę odwołać się do pańskiego sumienia i serca”
Popchnął krzesło i omal nie zrzucił siedzącego. Ten sędzia zasłynął już w czasach PRL-u
Fatalny sondaż dla Donalda Tuska. Widoczny spadek
Stylizacja Marty Nawrockiej w Watykanie. Zabrakło “szacunku wobec miejsca”
Barbara Nowacka o przeciwnikach edukacji zdrowotnej. “Działają na rzecz pornolobby”
Karol Nawrocki tak przywitał się z premier Włoch. Ekspertka: brak świadomości
Pilne wieści! Iga Świątek wraca do Polski na badania. Mamy głos lekarza
Wizyta prezydenta w USA. W obozie rządowym irytacja i niesmak. “Nawrocki mógł obiecać wszystko”
Nawrocki rozpoczął wizytę w Rzymie. Wraz z rodziną pojawił się w bardzo ważnym miejscu
Prezydent domaga się zwrotu odznaczenia. W tle współpraca ze służbami PRL i podejrzenie o udział w zabójstwie
