Jest reakcja Skandal w Zakopanem! Polska kadra nie ma jak trenować. Jest reakcja

Złe wieści dla polskich skoczków. Ich plany treningowe zostały zniweczone przez nieprzygotowane skocznie w Zakopanem. “To wstyd i kompromitacja, żeby dało się jeździć na stokach i jeździć na trasach, a przygotować skoczni, kiedy potrzebują tego najlepsi skoczkowie w kraju, nie da rady. To brzmi jak żart” — grzmi dla Sport.pl asystent trenera kadry A Maciej Maciusiak. “Pragnę zaznaczyć, że warunki pogodowe od kilku dni nie są sprzyjające” — broni się Centralny Ośrodek Sportu.

Choć Puchar Świata do Zakopanego przyjedzie dopiero na weekend 18-19 stycznia, to skocznia jest na co dzień potrzebna do treningów. Niedawno na kompleksie odbyły się młodzieżowe zawody Orlen Cup, podczas których dostępne dla zawodników były jedynie małe obiekty do rozmiaru wynoszącego 70 m. Jeszcze gorsze wieści przekazuje Sport.pl. W Zakopanem mieli trenować bowiem reprezentanci Polski.

“Plan był taki, że wejdziemy na Wielką Krokiew we wtorek wieczorem i w środę rano. Byliśmy umówieni. Jednak wieczorem do związku przyszła odpowiedź z Centralnego Ośrodka Sportu, że nie uda się jej przygotować. Dla mnie to nieporozumienie. W sztabie jesteśmy wściekli na warunki, które tu zastaliśmy. (…) To wstyd i kompromitacja, żeby dało się jeździć na stokach i jeździć na trasach, a przygotować skoczni, kiedy potrzebują tego najlepsi skoczkowie w kraju, nie da rady. To brzmi jak żart” — mówi Sport.pl asystent trenera kadry A Maciej Maciusiak. — Musieliśmy zaplanować trening w środę w Wiśle. Przejechaliśmy tam i tu nocujemy, ale to odbiera sens regeneracji pomiędzy zawodami Pucharu Świata — wyjaśnia.

Złe wieści dla polskich skoczków

Wcześniej o konieczności dodatkowych treningów mówił Kamil Stoch, a Dawid Kubacki nie pojedzie do Engelbergu, by szukać formy.