Connect with us

CELEBRITY

Kiedyś ten moment dla Świątek musiał nadejść. “Zmora” na drodze Polki po finał

Published

on

W czwartek doszło do kolejnego starcia pomiędzy Igą Świątek i Jeleną Rybakiną w Dosze. Tak jak w ubiegłorocznym finale, mecz zakończył się zwycięstwem naszej tenisistki. Polka zdominowała rywalizację w pierwszym secie, który wygrała pewnie – 6:2. Od początku drugiej partii, po kilkuminutowej przerwie toaletowej, obserwowaliśmy jednak inne oblicze reprezentantki Kazachstanu. W pewny momencie mistrzyni Wimbledonu…

W czwartek doszło do kolejnego starcia pomiędzy Igą Świątek i Jeleną Rybakiną w Dosze. Tak jak w ubiegłorocznym finale, mecz zakończył się zwycięstwem naszej tenisistki. Polka zdominowała rywalizację w pierwszym secie, który wygrała pewnie – 6:2. Od początku drugiej partii, po kilkuminutowej przerwie toaletowej, obserwowaliśmy jednak inne oblicze reprezentantki Kazachstanu. W pewny momencie mistrzyni Wimbledonu 2022 prowadziła już 4:2 i 30-15 przy serwisie raszynianki. Mimo niekorzystnej pozycji 23-latka odrobiła stratę i ostatecznie triumfowała 6:2, 7:5. Pojedynek zakończył się w nietypowy sposób – podwójnym błędem Rybakiny.

Iga mogła już zatem oczekiwać na to, co się wydarzy w kolejnym starciu na korcie centralnym w Dosze. Pojedynek Ons Jabeur – Jelena Ostapenko miał wyłonić bowiem przeciwniczkę dla Świątek w półfinale imprezy rangi WTA 1000 w stolicy Kataru. Była to rewanżowa batalia za ich mecz z 4 lutego. Podczas pierwszej rundy WTA 500 w Abu Zabi lepsza okazała się reprezentantka Tunezji. Wygrała wówczas 7:6(4), 7:5. Tym razem rywalizacja potoczyła się zupełnie inaczej.

Jelena Ostapenko pokonała Ons Jabeur. Zagra z Igą Świątek w półfinale WTA 1000 w Dosze

Mecz rozpoczął się od serwisu Ostapenko. Tunezyjka prowadziła 30-0 w gemie, ale mimo to nie zdołała wywalczyć przełamania. Po chwili to Jelena jako pierwsza wywalczyła breaka i wyszła na 2:0. Jabeur szybko zareagowała na rozwój wydarzeń i w kolejnych minutach odrobiła straty, chociaż wcale nie było o to prosto. W czwartym gemie musiała bronić aż trzech okazji przeciwniczki na 3:1. Ostatecznie doszło jednak do wyrównania, a tuż po nim była nawet szansa Ons na 3:2 z przełamaniem.

Tunezyjka nie zdołała wyjść na prowadzenie i kolejne fragmenty pojedynku zostały zdominowane przez reprezentantkę Łotwy. Mistrzyni Roland Garros 2017 kolekcjonowała kolejne gemy i nie straciła już żadnego “oczka” do końca partii. Efektowne okazało się zwłaszcza ostatnie rozdanie w secie, gdy Ostapenko nie straciła ani jednego punktu przy serwisie Jabeur.

Na starcie drugiej odsłony Ons miała szansę, by rozpocząć partię od przełamania. Prowadziła 40-15, wypracowała sobie dwa break pointy. Ostatecznie Ostapenko utrzymała jednak serwis. Także podczas kolejnego gema przy podaniu Jeleny obserwowaliśmy stan równowagi, ale tym razem Jelena nie musiała bronić żadnych okazji na przełamanie. Po chwili sama miała break pointy – i to aż trzy z rzędu. Ostatniego z nich zamieniła w prowadzenie, które później powiększyła do stanu 4:1.

Reprezentantka Tunezyjki do końca walczyła jeszcze o odrobienie strat, ale to rywalka jako pierwsza wypracowała sobie kolejne break pointy, które jednocześnie były piłkami meczowymi. Ostapenko wykorzystała już pierwszą okazję i zwyciężyła 6:2, 6:2. Tym samym to Jelena, mająca bilans 4-0 w bezpośrednich starciach z Igą Świątek, zagra o finał WTA 1000 w Dosze z naszą najlepszą tenisistką. Będzie to ich pierwsza rywalizacja od US Open 2023. Raszynianka stanie w piątek przed szansą, by zaliczyć premierowe zwycięstwo w potyczkach z nieobliczalną zawodniczką. Gdzie, jeśli nie w Dosze, gdzie 23-latka jest niepokonana od kilku lat. Początek piątkowej rozgrywki nie przed godz. 15:00 czasu polskiego.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24