CELEBRITY
“Koszmar Świątek” obnażony. Była partnerka zdradza

– Wiem, że generalnie tak jest w tenisie, ale u Ostapenko jest tak szczególnie – mówi Alicja Rosolska. Była partnerka deblowa Łotyszki zdradza, jaką jej słabość może wykorzystać Iga Świątek. W piątek w półfinale turnieju WTA 1000 w Dosze Świątek zmierzy się z przeciwniczką, z którą nigdy nie wygrała i ma bilans 0:4. Początek meczu…
– Wiem, że generalnie tak jest w tenisie, ale u Ostapenko jest tak szczególnie – mówi Alicja Rosolska. Była partnerka deblowa Łotyszki zdradza, jaką jej słabość może wykorzystać Iga Świątek. W piątek w półfinale turnieju WTA 1000 w Dosze Świątek zmierzy się z przeciwniczką, z którą nigdy nie wygrała i ma bilans 0:4. Początek meczu nie przed godziną 15, relacja na żywo na Sport.pl, transmisja w C+.
Iga Świątek wygrała z Jeleną Rybakiną 6:2, 7:5 w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Dosze i już jest w półfinale. O finał Polka zagra z Jeleną Ostapenko, która pokonała Ons Jabeur 6:2, 6:2.
Zobacz wideo Iga Świątek zawiodła? “Nie było czego zbierać”
Łotyszka ma 27 lat i zajmuje 37. miejsce w rankingu WTA. Faworytką meczu musi być młodsza o cztery lata Świątek, która w światowym rankingu jest druga. Ale Ostapenko prezentuje wysoką formę (przed Jabeur również 6:2, 6:2 rozbiła Jasmine Paolini) i od zawsze jest dla Igi wyjątkowo niewygodną rywalką. Niektórzy mówią, że wręcz koszmarem.
Polka mierzyła się z Łotyszką już cztery razy i wszystkie mecze przegrała. Więcej – w tych spotkaniach Świątek wygrała zaledwie dwa sety. Dotychczasowe starcia Świątek – Ostapenko kończyły się następującymi wynikami:
0:6, 2:6 w pierwszej rundzie w Birmingham w 2019 roku
4:6, 3:6 w czwartej rundzie w Indian Wells w 2021 roku
6:4, 1:6, 6:7 w drugiej rundzie w Dubaj w 2022 roku
6:3, 3:6, 1:6 w czwartej rundzie US Open 2023
Łukasz Jachimiak: Całkiem nieźle zna pani Jelenę Ostapenko, prawda?
Alicja Rosolska: Zgadza się, byłyśmy partnerkami deblowymi.
I nawet wygrałyście razem turniej. Sprawdziłem, że dla Łotyszki to był pierwszy w karierze tytuł WTA.
– Wygrałyśmy turniej w Sankt-Petersburgu. Ale już nie pamiętam, który to był rok. Wiem tylko, że ona wtedy pierwszy raz bardzo dobrze zagrała w Australian Open [jako 19-latka doszła do trzeciej rundy] i tam się umówiłyśmy na wspólne granie debla.
To był rok 2017. I wkrótce po waszym lutowym zwycięstwie w deblu w Rosji Ostapenko została sensacyjną mistrzynią Roland Garros w singlu.
– A to akurat bardzo dobrze pamiętam, bo wtedy wszyscy mnie zaczepiali, mówiąc “O, ta twoja deblowa partnerka wygrała Rolanda!”.
Co Iga Świątek powinna zrobić, żeby pierwszy raz w życiu wygrać z tą pani byłą partnerką?
– Bilans 0:4 jest bardzo niekorzystny, Iga z nikim innym takiego nie ma i właśnie o tym powinna zapomnieć. Musi wyjść na kort bez ani jednej myśli na ten temat. To nie może siedzieć w głowie Igi, bo jak będzie siedziało, że nigdy Jeleny nie ograła, to może będzie chciała wręcz głową mur przebić. Iga musi podejść do tego meczu dobrze taktycznie.
Co to znaczy “dobrze taktycznie”, gdy naprzeciwko jest tak zerojedynkowa rywalka?