CELEBRITY
Kuriozum, co Collins zrobiła wobec Świątek. “Świat krytykuje Igę”
Wokół Igi Świątek w ostatnim czasie działo się bardzo dużo. W drugiej połowie 2023 roku Polka straciła pierwsze miejsce w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabelenki, zmieniła trenera, a w jej organizmie wykryto nielegalne substancje, przez co groziło jej zawieszenie. Ostatecznie tenisistka dowiodła swojej niewinności, przez co po miesięcznej przerwie mogła wrócić na kort. W…
Wokół Igi Świątek w ostatnim czasie działo się bardzo dużo. W drugiej połowie 2023 roku Polka straciła pierwsze miejsce w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabelenki, zmieniła trenera, a w jej organizmie wykryto nielegalne substancje, przez co groziło jej zawieszenie. Ostatecznie tenisistka dowiodła swojej niewinności, przez co po miesięcznej przerwie mogła wrócić na kort. W nowym sezonie razem z reprezentacją Polski dotarła do finału United Cup, który Biało-Czerwoni przegrali z USA. Teraz raszynianka przygotowuje się do Australian Open, w którym w pierwszej rundzie zmierzy się z Kateriną Siniakovą. Na temat ostatnich wydarzeń z życia drugiej rakiety świata porozmawialiśmy z Tomaszem Wolfke, czyli cenionym dziennikarzem zajmującym się tenisem.
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? “W tenisie są równi i równiejsi”
Tomasz Wolfke: Iga Światek niezwykle rzadko przegrywa z niżej notowanymi rywalkami
Norbert Amlicki: Iga Świątek rozpoczęła nowy sezon po trudnym okresie w jej życiu. Czy zauważył pan zmiany na plus albo na minus w jej grze?
Tomasz Wolfke, dziennikarz tenisowy i komentator: W mojej opinii Iga Świątek, która jest bardzo mocno zbudowana, stała się jeszcze silniejsza. Zapewne jest to spowodowane tym, że bardzo solidnie przepracowała okres przygotowawczy. Polka dominuje w światowej czołówce pod tym względem, równać się z nią może jedynie Aryna Sabalenka, ale ona ma inny typ budowy fizycznej.
Drugą rzeczą, którą zauważyłem, to fakt, iż Iga Świątek na pewno częściej atakuje przy siatce, co mnie osobiście bardzo cieszy, jak i większość kibiców oglądających tenisa. Przyjemniej się to ogląda, kiedy gra jest urozmaicona, a zdobywanie kolejnych punktów oparte jest na większej liczbie techniczno-taktycznych zagrań. Oby tak dalej, bo jeśli Iga chce wygrywać na innych nawierzchniach niż korty ziemne, a na pewno chce, potrzebny jest jej bardziej urozmaicony tenis.