Lech Wałęsa nie zamierza się cackać ze szkodnikiem. Duda za niszczenie prawa powinien być sądzony. POTWIERDZACIE? “A. Duda tak rozkochał się w mowie nienawiści, że zablokował ustawę zwalczającą ten barbarzyński proceder. Teraz widać po co Polsce potrzebny jest prezydent, który będzie po prostu przyzwoity.” – Marcin Kierwiński połączyć

denta Andrzeja Dudy. W ostatnich wypowiedziach były prezydent ostro skrytykował Dudę za jego działania na rzecz Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, byłych polityków PiS, którzy zostali skazani prawomocnym wyrokiem. Według Wałęsy, Andrzej Duda „pomagał kryminalistom”, czym – jego zdaniem – złamał kodeks karny.

Wałęsa zaznaczył, że prezydent RP ma immunitet tylko w kontekście działalności politycznej, ale nie w przypadku działań kryminalnych. Jak stwierdził: „Prawdopodobnie trzeba nasłać na niego policję, aby też go doprowadziła w inne miejsce”. W jego ocenie, sytuacja, w której głowa państwa ingeruje w egzekwowanie prawa i chroni skazanych, jest „nieprawdopodobna i niedopuszczalna” [oai_citation:1,Lech Wałęsa ostro o Andrzeju Dudzie: pomagał kryminalistom

– Wiadomości](https://wiadomosci.onet.pl/kraj/lech-walesa-ostro-o-andrzeju-dudzie-pomagal-kryminalistom/tnx5bgf).

Dodatkowo, Marcin Kierwiński – minister spraw wewnętrznych – skomentował niedawne działania Dudy, mówiąc, że prezydent „tak rozkochał się w mowie nienawiści, że zablokował ustawę zwalczającą ten barbarzyński proceder”. Jego zdaniem, Polska potrzebuje prezydenta, który będzie po prostu przyzwoity – nie wspierającego skazanych i nie blokującego ustaw o charakterze humanitarnym [oai_citation:2,Lech Wałęsa ostro o Andrzeju Dudzie: pomagał kryminalistom

– Wiadomości](https://wiadomosci.onet.pl/kraj/lech-walesa-ostro-o-andrzeju-dudzie-pomagal-kryminalistom/tnx5bgf).

Wszystko to zbiegło się z wydarzeniem, w którym policja zatrzymała w Pałacu Prezydenckim Wąsika i Kamińskiego, gdy prezydenta nie było na miejscu. Obaj zostali potem przewiezieni do aresztu śledczego w Warszawie, a Kamiński zapowiedział głodówkę.

Wypowiedzi Wałęsy i Kierwińskiego zyskują szeroki oddźwięk społeczny i polityczny, a zarzuty wobec Dudy wywołały dyskusję na temat granic prezydenckiej władzy i konieczności rozliczania najwyższych urzędników państwowych z działań sprzecznych z konstytucją i prawem karnym.