Connect with us

CELEBRITY

Mamy to! Polski klub w finale europejskiego pucharu! Tak się pisze historia

Published

on

To największy sukces w historii Bogdanki Luk Lublin! Polska ekipa w środowy wieczór pokonała Sporting 3:0 i zapewniła sobie do finału Challenge Cup. Te rozgrywki przed rokiem wygrał inny polski klub, a mianowicie Projekt Warszawa. Co najciekawsze – Bogdanka dokonała tego bez udziału swojej największej gwiazdy! Przed dwoma tygodniami Bogdanka Luk Lublin bez problemów wygrała…

To największy sukces w historii Bogdanki Luk Lublin! Polska ekipa w środowy wieczór pokonała Sporting 3:0 i zapewniła sobie do finału Challenge Cup. Te rozgrywki przed rokiem wygrał inny polski klub, a mianowicie Projekt Warszawa. Co najciekawsze – Bogdanka dokonała tego bez udziału swojej największej gwiazdy!

Przed dwoma tygodniami Bogdanka Luk Lublin bez problemów wygrała 3:0 (25:18, 25:21, 25:18) na wyjeździe z portugalskim Sportingiem w pierwszym meczu półfinałowym rozgrywek Challenge Cup. To trzeci poziom rozgrywkowy w Europie po Lidze Mistrzów i Pucharze CEV. Przed rokiem w Challenge Cup triumfował Projekt Warszawa, który w finale pokonał włoski klub Mint Vero Volley Monza.

Zobacz wideo “Pokazaliśmy świetną siatkówkę”. Łukasz Kaczmarek po zwycięstwie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle
Bogdanka Luk Lublin z awansem do finału Challenge Cup!

Od początku spotkania rewanżowego w zespole z Lublina nie było Wilfredo Leona, który oficjalnie miał zgłoszoną kontuzję, ale można podejrzewać, że to było tylko zapobiegawcze zagranie, żeby nie forsować największej gwiazdy Bogdanki. A i bez niego lublinianie zrobili swoje.

Pierwsza partia była niejako powtórką z tego, co obie drużyny zagrały przed dwoma tygodniami w Lizbonie. Niby było wyrównanie, ale tylko do pewnego momentu. Gdy tylko gospodarze wchodzi na wyższe obroty, to było widać różnicę między obiema ekipami. Efekt? Pewnie wygrany set 25:20 przez Bogdankę Luk Lublin. Tym samym polskiej drużynie brakowało tylko seta, żeby zapewnić sobie awans do finału Challenge Cup.

A ten przyszedł, ale po niezwykle wyrównanej partii. Widać było, że stawka jest naprawdę duża. Sporting grał o życie, a Bogdanka o zapewnienie sobie spokojnego wieczoru. I początek należał do gości, którzy zaskoczyli – grali agresywnie, bezkompromisowo i prowadzili w poszczególnych momentach drugiego seta 12:8 czy 20:19. Cóż jednak z tego. W końcówce nie wytrzymali presji, a lublinianie niesieni dopingiem swoich fanów wygrali drugiego seta 25:22 i zapewnili sobie awans do finału! To już bez wątpienia największy sukces w historii klubu, a może być przecież tylko lepiej.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24